Katowice: Basen na Burowcu już otwarty. Ma system wykrywania utonięć
Przy ulicy Konnej na katowickim Burowcu stanęła hala sportowa z dwoma basenami i salą treningową. Nie zabrakło też biczy wodnych, jacuzzi i 80-metrowej zjeżdżalni. Ale basen w Szopienicach będzie przede wszystkim bezpieczny, bo kiedy ktoś zacznie tonąć, ratownicy od razu usłyszą charakterystyczny głośny dźwięk. A wszystko dlatego, że basen wyposażony jest w unikalny system wykrywania utonięć. Nowy system oparty jest na zaawansowanych algorytmach behawioralnej analizy obrazu z kamer podwodnych. Dzięki takiemu rozwiązaniu basen w Katowicach Burowcu jest jednym z najbezpieczniejszych takich obiektów w Polsce.
- System polega na tym, że w niecce basenu są zamontowane po 2 kamery na dłuższych bokach i na przeciwległych ścianach, które analizują obraz i ruch obiektów w wodzie. Wykrywają bezwładnie opadające ciało na dno i reagują w postaci sygnału świetlnego i dźwiękowego na ścianie plaży basenowej - wyjaśnia Tomasz Szpyrka, dyrektor basenów w katowickich wodociągach. Dodaje, że sam system nie zwalnia ratowników z ich pracy i odpowiedzialności a jedynie ich wspomaga.
Przypomnijmy, że tuż przed długim czerwcowym weekendem otwarty został również basen w dzielnicy Brynów.
ZOBACZ WIĘCEJ: Katowice: Basen Brynów już otwarty dla mieszkańców! Zobaczcie jak wygląda [CENNIK, ZDJĘCIA, WIDEO]
Jak przekonuje Marcin Krupa, prezydent Katowic, wybudowanie i otwarcie nowych basenów kosztem dużego aquaparku miało na celu to, żeby mieszkańcy mieli ogólnodostępną pływalnię w promieniu 5 km. I żeby mieli możliwość aktywnego wypoczynku na co dzień.
- Mieszkańcy Katowic na basenach będą traktowani preferencyjnie – zapłacą za godzinę 8 zł lub 4zł – w przypadku biletów ulgowych. Osoby spoza miasta będą płacić dwa razy więcej. Mamy nadzieję, że zmotywuje to tysiące osób, które już dziś mieszkają w Katowicach, ale jeszcze się nie zameldowały i nie odprowadzają u nas podatków, by dokonały takich zmian – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic.