Nowe śledztwo po sprawie pobicia 11-latka w Kroczycach. Prokuratura sprawdzi policjantów z Zawiercia

2025-10-08 5:50

Do sprawy brutalnego pobicia 11-letniego chłopca w szkole w Kroczycach, o której pisaliśmy pod koniec września, wraca katowicka prokuratura. Śledczy mają sprawdzić, czy policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Zawierciu przekroczyli swoje uprawnienia, podejmując wobec matki dziecka szereg działań mogących nosić znamiona nękania.

Policjant

i

Autor: zdjęcie ilustracyjne cocoparisienne/ Pixabay.com

Zawierciańscy policjanci przekroczyli uprawnienia? Sprawę bada prokuratura

Katowicka prokuratura okręgowa zajmie się ustaleniem, czy funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Zawierciu nie przekroczyli granic swoich kompetencji, podejmując wobec matki 11-latka działania, które – jak twierdzą dziennikarze i kobieta – mogły mieć charakter represyjny.

Chodzi m.in. o częste kontrole drogowe i kierowanie do sądu rodzinnego wniosków o ukaranie dziecka, które kilka miesięcy wcześniej zostało zaatakowane w szkole przez jedną z policjantek.

Decyzję o wszczęciu postępowania przygotowawczego w tej sprawie podjął prokurator regionalny w Katowicach. Jak poinformował rzecznik Prokuratury Regionalnej, Michał Binkiewicz, sprawą zajmie się Prokuratura Okręgowa w Katowicach.

– Decyzja ma zapewnić pełną bezstronność i obiektywizm śledztwa. Materiały z Częstochowy, gdzie prowadzono główne postępowanie, zostaną przekazane do Katowic – wyjaśnił prokurator.

Katowiccy prokuratorzy mają zbadać, czy inni funkcjonariusze z zawierciańskiej komendy nie nadużyli swoich kompetencji, podejmując wobec matki poszkodowanego działania mogące być formą odwetu. Na razie śledztwo w tej sprawie nie zostało jeszcze formalnie wszczęte – decyzja zapadnie po analizie materiałów przekazanych przez częstochowską prokuraturę.

Policjantka miała nękać 11-latka i jego matkę

O sprawie pisaliśmy już pod koniec września 2025 roku, gdy częstochowska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 33-letniej policjantce z zawierciańskiej komendy. Kobieta miała w październiku 2024 roku pobić 11-letniego ucznia Szkoły Podstawowej w Kroczycach. Według śledczych, na oczach innych dzieci szarpała chłopca, kopała go, podnosiła za szyję i groziła mu pozbawieniem życia. W akcie oskarżenia wskazano również, że funkcjonariuszka miała grozić chłopcu, iż „wyśle jego matkę do Niemiec, by świadczyła tam usługi seksualne”.

Napastniczką okazała się Karolina M., policjantka i ciotka innego ucznia szkoły, z którym 11-latek miał być wcześniej skonfliktowany. Do ataku doszło tuż przed rozpoczęciem lekcji, w szkolnej szatni, w obecności innych dzieci – w tym młodszej siostry poszkodowanego.

Po incydencie dyrekcja szkoły zawiadomiła policję, jednak – jak twierdziła matka chłopca – reakcja służb była opieszała, a samo przesłuchanie miało przebiegać w sposób dla niej wyjątkowo stresujący. Kobieta relacjonowała również, że w kolejnych tygodniach była wielokrotnie zatrzymywana do kontroli drogowej, a pod jej domem pojawiały się policyjne radiowozy. Policjantka, która zaatakowała chłopca, miała ponadto kierować wobec dziecka wnioski do sądu rodzinnego, sugerując, że przejawia ono zachowania demoralizujące.

Oba te wnioski zostały jednak przez sąd oddalone, a sędzia Agnieszka Pieńkowska-Szekiel zawiadomiła Komendę Wojewódzką Policji w Katowicach o możliwym naruszeniu dyscypliny służbowej przez funkcjonariuszkę. W uzasadnieniu wskazano, że 11-latek nie wykazuje żadnych objawów demoralizacji, a jego zachowanie nie odbiega od normy.

Policjantka została zawieszona w obowiązkach służbowych, jednak po upływie okresu zawieszenia wróciła do pracy. O jej dalszym losie zadecyduje sąd – grozi jej do pięciu lat więzienia.

Jak dobrze znasz swoje prawa? Tych rzeczy NIE MA PRAWA ci zrobić policjant
Pytanie 1 z 10
Kiedy policjant może nakazać osobie zatrzymanej dmuchnięcie w alkomat?
Śląsk Radio ESKA Google News