Jaka będzie pogoda w drugiej połowie stycznia 2024?
Miniony weekend przyniósł nam sporą dawkę słońca i zimową aurę. Jednak według Damiana Dąbrowskiego w czwarty tydzień stycznia pogoda będzie się diametralnie zmieniać. W poniedziałek, 22 stycznia zachmurzenie będzie początkowo małe i umiarkowane, a później wzrośnie do dużego. Miejscami pojawią się niewielkie opady deszczu ze śniegiem. Temp. maksymalnie wyniesie ok. 3/5°C. Wiatr będzie umiarkowany i dość silny z południowego zachodu i południa, w porywach do 50-70 km/h. W górach będzie wiał wiatr halny.
Noc z poniedziałku na wtorek – zachmurzenie w zakresie między całkowitym a umiarkowanym. Lokalnie możliwe będą słabe opady deszczu ze śniegiem. Temp. min. ok. 0/1°C. Wiatr umiarkowany i dość silny z południowego zachodu i południa. W górach nadal halny. Ciśnienie ponownie zacznie rosnąć do ok. 1020 hPa - zapowiada Damian Dąbrowski.
We wtorek, 23 stycznia zachmurzenie będzie zróżnicowane między umiarkowanym a całkowitym. Lokalnie mogą wystąpić przelotne opady deszczu. Temperatura maksymalna wyniesie ok. 3/5°C. Wiatr będzie słaby i umiarkowany z południowego zachodu i zachodu.
Polecany artykuł:
Prognoza pogody na styczeń 2024 według Damiana Dąbrowskiego
W nocy z wtorku na środę zachmurzenie będzie zmienne między całkowitym a nawet małym. Na ogół nie będzie padać. Temperatura minimalna wyniesie ok. 1/-1°C. Wiatr będzie słaby i umiarkowany z zachodu oraz południowego zachodu.
W środę, 24 stycznia zachmurzenie będzie duże i całkowite. W całym regionie wystąpią opady deszczu. Jedynie wysoko w górach możliwy będzie również śnieg. W wyniku napływu powietrza polarno-morskiego znad Atlantyku nastąpi ocieplenie do ok. 6/8°C. Wiatr będzie dość silny z południa i zachodu w porywach do ok. 60-80 km/h.
Generalnie pierwsze dni trzeciej dekady stycznia przyniosą nam wzrost temperatury i wyraźną odwilż, tak więc zalegający od dłuższego czasu śnieg stopnieje - podsumował meteorolog ze Świętochłowic.
Źródło: pogodadlaslaska.pl