Pożar mieszkania przy ul. Warszawskiej w Gliwicach
W nocy z 10 na 11 grudnia w okolicach godziny 2:00 doszło do pożaru w mieszkaniu przy ul. Warszawskiej w Gliwicach. Świadek usłyszał wołanie o pomoc. Ogniem objęte było mieszkanie na drugim piętrze budynku. Z okna wydobywały się płomienie.
- Dramatyczne wydarzenie zaalarmowało świadka, który usłyszał wołanie o pomoc, zauważył płomienie i natychmiast zadzwonił pod numer alarmowy - przekazują policjanci z Gliwic.
Jak pierwsi na miejsce przybyli policjanci z drugiego komisariatu w Gliwicach, którzy zaopiekowali się ranną lokatorką mieszkania objętego ogniem oraz zarządzili ewakuację mieszkańców.
Mimo poparzeń i buchającego ognia 40-letnia mieszkanka Gliwic zdołała samodzielnie opuścić mieszkanie. Policjanci zabrali ją do radiowozu, gdzie udzielono jej pierwszej pomocy, a następnie ratownicy medyczni przetransportowali ją do szpitala specjalistycznego.
- Strażacy oraz policjanci udzielili pierwszej pomocy poszkodowanej lokatorce mieszkania, która została następnie przetransportowana przez zespół ratownictwa medycznego do szpitala - informują gliwiccy strażacy.
Po ugaszeniu ognia i dokładnym przeszukaniu pogorzeliska ustalono, że pożar doszczętnie zniszczył pokój i przedpokój mieszkania. Uszkodzona została również elewacja budynku wokół okna, instalacja elektryczna na trzeciej kondygnacji oraz ściany klatki schodowej.
Akcja zakończyła się po godzinie 5:00. Brało w niej udział sześc. zastępów, w tym 18 strażaków.
Polecany artykuł:
Mieszkańcy zostali ewakuowani w środku nocy
Jeszcze przed przybyciem na miejsce strażaków z budynku ewakuowano łącznie 11 osób. Policjanci zapewnili im schronienie na pobliskim komisariacie przy ul. Warszawskiej na czas trwania akcji gaśniczej.
- Przed przyjazdem straży pożarnej z budynku ewakuowano 11 osób, za co dziękujemy funkcjonariuszom policji w Gliwicach - przekazują gliwiccy strażacy.
Po zakończonej akcji większość lokatorów mogła wrócić do swoich mieszkań, z wyjątkiem lokatorki lokalu znajdującego się bezpośrednio pod mieszkaniem, w którym doszło do pożaru. Mieszkanie poniżej zostało zalane w czasie akcji gaśniczej.
Trwa ustalane przyczyn wybuchu pożaru. Dzisiaj miały odbyć się oględziny mieszkania z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa.
Polecany artykuł: