To nie była spokojna noc w Rybniku. W ostatnią sobotę, grupa młodych osób postanowiła sobie urządzić imprezę na skwerze Henryka Wieniawskiego w Rybniku. Operator monitoringu miejskiego dostał zgłoszenie, że uczestnicy zgromadzenia wspinają się na pomnik braci Szafranków i zrywają tulipany ze znajdującego się tuż obok skweru.
- Strażnicy ujęli 3 osoby nieletnie, które zostały przekazane patrolowi policji. Wśród imprezowiczów znajdowała się również osoba, która będąc pod silnym wpływem alkoholu podczas podejmowanej interwencji, stawała się coraz bardziej agresywna i swym zachowaniem stwarzała dla samej siebie duże niebezpieczeństwo, więc została odwieziona do izby wytrzeźwień - przekazał Dawid Błatoń, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Rybniku.
Jak relacjonuje rybnicka straż miejska, ostatni weekend obfitował w podobne zdarzenia. W ciągu dwóch dni operatorzy monitoringu przekazali patrolom do realizacji aż 19 zgłoszeń. Dotyczyły one przede wszystkim: spożywania alkoholu w miejscach publicznych, zakłócania ciszy, spokoju i porządku publicznego, zaśmiecania lub zanieczyszczania miejsc publicznych oraz osób nietrzeźwych.
Nocne imprezowanie w Rybniku. Pijana młodzież sikała na budynki
- Operatorzy monitoringu kilkukrotnie używali zainstalowanych w pasażu przy ul. Reja głośników, upominając o zakazie oddawania potrzeb fizjologicznych na ściany pobliskich budynków. Nasi funkcjonariusze podejmowali również interwencje związane z osobami bezdomnymi, które swą obecnością uniemożliwiały dostęp do toalet, parkingu wielopoziomowego, czy pomieszczeń, w których zainstalowane zostały bankomaty - relacjonuje Dawid Błatoń.
W wyniku interwencji przeprowadzonych w stosunku do osób znajdujących się pod wpływem alkoholu, strażnicy przewieźli do izby wytrzeźwień 4 osoby, 3 przekazali Policji a 2 pod opiekę osobom najbliższym. W miniony weekend dyżurny Straży Miejskiej w Rybniku przyjął ponad 50 zgłoszeń, większość z nich dotyczyła osób nietrzeźwych i skutków ich działań. Były to min. zgłoszenia dotyczące spożywania alkoholu przy kaplicy cmentarnej, sklepach spożywczych, na Kampusie, w pasażu, czy w pobliżu szkoły.