W poniedziałek 11 września przed godz. 14 radlińscy policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące wybuchu gazu w budynku gospodarczym przy ul. Rymera. Po przyjeździe służb na miejsce okazało się, że nie doszło do żadnej eksplozji.
Wstępne ustalenia wskazują, że podczas wykonywania prac w warsztacie przez 66-latka doszło do nieszczęśliwego wypadku. Mężczyzna doznał poważnych obrażeń. Na miejsce wezwano śmigłowiec LPR, jednak na pomoc było już za późno. Poszkodowany zmarł na miejscu. Okoliczności tego zdarzenia będą wyjaśniali radlińscy śledczy pod nadzorem prokuratora.
Polecany artykuł: