Informacje o śmierci Misjonarki Miłości Matki Teresy w Katowicach potwierdziła rzeczniczka wojewody śląskiego: - Czekamy na wyniki pobranych próbek, aby potwierdzić czy jest to mutacja indyjska – informuje Alina Kucharzewska
Są dwa potencjalne ogniska zakażeń indyjską mutacją: w Katowicach, a także w jednym z zakonów na Mazowszu. - To właśnie w tym województwie odbywały się rekolekcje w których uczestniczyła jedna z sióstr. Po powrocie do Katowic okazało się, że jest chora. Sanepid objął nadzorem wszystkie osoby, które znajdowały się w tym zakonie, a także osoby bezdomne, które przychodziły do jadłodajni – dodaje Kucharzewska.
Od kilku dni zakon jest obserwowany przez policję.
O tym czy potwierdzi się indyjski wariant koronawirusa w Polsce ma poinformować minister zdrowia.