Nauczyciel z Sosnowca został zwolniony, bo nadwyrężył zaufanie dyrekcji
Andrzej Skomorowski uczył w Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Sosnowcu na kierunku technik fotografii i multimediów przez 10 lat. Pedagog był lubiany wśród uczniów, a do każdego z nich podchodził indywidualnie. Pod koniec maja 2023 roku otrzymał wypowiedzenie, w którym wśród powodów wymieniono m.in. utratę zaufania, choć nieoficjalnie mówi się, że powodem był konflikt między nim a dyrekcją, który trwał od jakiegoś czasu.
To świetny fotograf i wiele razy mówiliśmy, że on się po prostu w szkole marnuje, bo mógłby zostać fotografem komercyjnym i dobrze zarabiać. Ale on wolał pracować w szkole, bo po prostu lubił spędzać czas z młodzieżą. Takiego nauczyciela, który przychodzi do pracy z przyjemnością, rzadko się spotyka - mówił w rozmowie z "Gazetą Wyborczą", Wiktor, uczeń Skomorowskiego.
Uczeń podkreślił, że nauczyciel nie bał się poruszać z młodzieżą trudnych i kontrowersyjnych tematów. Tak było w przypadku filmu "Franciszkańska 3" , mówiącym o Janie Pawle II i jego udziale w tuszowaniu pedofilii w kościele. Uczniowie poprosili go o wspólne obejrzenie filmu, by potem o nim długo dyskutować. Następnego dnia nauczyciel otrzymał naganę za poruszanie z uczniami nieodpowiednich tematów.
Nauczyciel stworzył też uczniom CKZiU w Sosnowcu bezpieczną przestrzeń w ciemni fotograficznej. To tam na wykafelkowanej ścianie mogli pisać rzeczy, które są dla nich szczególnie ważne. Warunek był jeden: "Zakaz pisania obraźliwych i wulgarnych sentencji". Na ścianie pojawiły się takie teksty, jak: zawsze możesz powiedzieć nie, chłopaki też płaczą, depresja to choroba, jesteś wystarczający, chodzę na terapię, a Ty? Andrzej Skomorowski jest "zaj*****m nauczycielem.
Ostatni wpis rozwścieczył dyrekcję. Warto też wspomnieć, że z wyjaśnień dyrekcji wynikało, że pedagog nie stosował się do ogólnie przyjętych zasad.
Nie prowadził systematycznej oceny ucznia w postaci wystawianych stopni, ale prowadził ją w sposób akademicki, wystawiając jedynie ocenę końcową. Mimo moich wielokrotnych uwag i próśb nie zmieniał tego — mówiła "Wyborczej" Elżbieta Czernik, dyrektorka CKZiU w Sosnowcu.
Ponadto uczniowie twierdzili, że dyrektorka uważała, iż Skomorowski ma z młodzieżą zbyt dobre relacje i obawiała się, że może w przyszłości zająć jej stanowisko, zwłaszcza że ukończył niedawno studia z zarządzania oświatą. Tymczasem, jak mówi się w szkole, na następczynię Czernik przygotowywana była jej córka, która w zeszłym roku zaczęła pełnić obowiązki kierownika kształcenia zawodowego.
CKZiU w Sosnowcu zwolniło nauczyciela. Złożył pozew
Finalnie 31 maja 2023 r. Andrzej Skomorowski otrzymał wypowiedzenie.
Rozwiązanie stosunku pracy z panem Andrzejem Skomorowskim nastąpiło w dniu 31 maja 2023 roku w wyniku utraty zaufania. Utrata zaufania do pracownika była związana z uporczywym ignorowaniem uwag przełożonych. Nauczyciel do dnia dzisiejszego nie podjął próby wyjaśnienia swojego stanowiska w ramach zwyczajów, reguł i zasad współżycia społeczności szkolnej - czytamy w oficjalnym oświadczeniu
Skomorowski pozwał pracodawcę do sądu, za bezpodstawne zwolnienie. Jednym z postulatów zadośćuczynienia było otrzymanie trzykrotności miesięcznego wynagrodzenia. W sprawie pedagoga zeznawali zarówno uczniowie, jak i nauczyciele. uczniowie przyszli zeznawać.
Żaden z nich nie potwierdził, że podważałem kompetencje pani dyrektor czy kiedykolwiek ją krytykowałem. Jako krytyka odbierane były przez nią moje uwagi dotyczące tego, że w szkole coś dzieje się niezgodnie z prawem. Chodziło np. o zapisy w statucie, które ostatecznie podważyło Kuratorium Oświaty w Katowicach - mówi dla "GW" Skomorowski.
Wśród podważonych przez Kuratorium zapisów w statucie CKZiU znalazł się m.in. ten o wymaganej "rytmiczności" oceniania uczniów, czyli wystawianiu im na bieżąco cyfrowych ocen.
Nauczyciel z Sosnowca wygrał sprawę o bezpodstawne zwolnienie
17 września Sąd Rejonowy w Sosnowcu wydał wyrok w sprawie Andrzeja Skomorowskiego.
- Zwolnienie nauczyciela Andrzeja Skomorowskiego z pracy w CKZiU w Sosnowcu naruszyło prawo" - orzekł 17 września Sąd Rejonowy w Sosnowcu.
Z wyroku usatysfakcjonowany był nauczyciel. - Jestem zadowolony z decyzji sądu. Sprawa dotyczyła wprawdzie tylko zasadności wręczenia mi wypowiedzenia umowy o pracę, ale mam nadzieję, że stanie się też dla władz miasta przyczynkiem do tego, by przyjrzało się bliżej temu, co dzieje się w szkole — mówi "Wyborczej" Skomorowski.
Ponadto sąd uznał roszczenie nauczyciela o wypłacenie trzykrotności miesięcznego wynagrodzenia za zasadne.
Obecnie Skomorowski uczy fotografii w Zespole Szkół Zawodowych Sztygarka w Dąbrowie Górniczej.