Gdzie wybrać się na spływ kajakowy w woj. śląskim?
Choć wakacje dobiegają końca, to upalne lato nadal nie odpuszcza. Wiele osób w czasie wolnym poszukuje miejsc, w których może uciec od skwaru. Częstym wyborem padają kąpieliska i jeziora, ale też rzeki. To tam regularnie odbywają się spływy kajakowe. W naszym regionie aż roi się od miejsc, w których można dać "porwać' się rwącemu nurtowi rzeki.
Jednym z takich miejsc jest Żyłka, czyli maleńka miejscowość położona w powiecie tarnogórskim. Przez wieś liczącą około kilkudziesięciu mieszkańców przepływa Mała Panew, która jest prawym dopływem Odry, a jej źródło znajduje się w pobliżu miasta Koziegłowy.
Właścicielem spływu kajakowego w Żyłce jest Marcel Huniak, który prowadzi firmę od 2023 r. Jak tłumaczy, w okresie wiosenno-letnim najwięcej kajaków wypożyczanych jest w weekendy. Goście najczęściej wybierają spływ na trasie Krupski Młyn - Kielcza, który liczy około 8 kilometrów. Przepłynięcie go zajmuje średnio 2 godziny.
Spływ na odcinku Krupski Młyn - Kielcza biegnie przez obszar natury 2000. To jedna z najbardziej malowniczych tras na całej rzece. Biegnie głównie lasem, a od czasu do czasu trzeba uważać na konary w wodzie. W sezonie na trasie średnia głębokość to około 25 cm dzięki temu to idealna trasa by zacząć swoją przygodę z kajakarstwem - podkreśla Marcel Huniak, właściciel firmy "Kajaki Żyłka - spływy kajakowe".
Na spływ warto zabrać ze sobą: suche rzeczy na przebranie, nakrycie głowy, buty do wody, filtr do opalania, środki na insekty oraz picie i przekąski. Trzeba podkreślić, że firmy zajmujące się wypożyczaniem kajaków dbają też o część logistyczną. Osoby, które wynajmują kajaki, zostawiają auta w siedzibie firmy. Stamtąd płyną do określonego miejsca, skąd przewożeni są z powrotem do siedziby firmy.
Gdzie w Śląskiem warto wybrać się na spływ kajakowy? Sprawdźcie w galerii.