Najgorzej oceniane dworce PKP w województwie śląskim. "Syf, pożoga, strach tam chodzić"

2025-08-21 15:16

Dworce PKP to często komunikacyjne serca wielu miast i miasteczek w województwie śląskim. Część z nich jest dziś - jeśli nie na miarę XXI wieku, to jest zadbana i - co tu dużo mówić, piękna. Są jednak takie dworce w śląskich miastach, które pamiętają o wiele lepsze czasy, a ci, którzy pamiętają te lepsze czasy, już tam nie bywają. Oto najgorzej oceniane dworce PKP w Śląskiem.

Najgorzej oceniane dworce PKP w województwie śląskim. Syf, pożoga, strach tam chodzić

i

Autor: Wikipedia, Krzysztof Popławski/ CC BY-SA 4.0 Najgorzej oceniane dworce PKP w województwie śląskim. "Syf, pożoga, strach tam chodzić"

Najgorzej oceniane dworce w Śląskiem. Wstyd dla miast

Z roku na rok koleje w Polsce i w województwie śląskim rozwijają siatkę połączeń, a co za tym idzie, częściej docierają do miast i miasteczek, które wcześniej były odcięte od kolei. Osobnym tematem są natomiast miejscowości, które permanentnie zostały odcięte od kolei i aktualnie starają się o to, aby je przywrócić. Mowa tu m.in. o największym polskim mieście bez kolei - Jastrzębiu-Zdroju, ale też o Żorach czy Kłobucku.

Wiele miast natomiast ma dostęp do kolei - mniejszy, a z reguły większy, a mimo to ich dworce przypominają miejsca z lat 90. Są często zaniedbane, niedostosowane do współczesnych norm architektonicznych i po prostu brzydkie - mówiąc delikatnie. A że da się zrobić coś z niczego (czytaj - z brzydkiego kaczątka zrobić pięknego łabędzia), pokazano w Bytomiu, który przez lata straszył mieszkańców, a dziś wygląda naprawdę dobrze. No, może pomijając takie smaczki, jak przeciekający dach i rozstawione wiadra i miski, żeby go nie zalało. Niemniej, wraz z remontem całego obiektu - zwłaszcza peronów, powoli wracają połączenia kolejowe. Nie tylko lokalne, ale np. z nadmorskimi kurortami. 

Oto dworce, które lepiej pomijać. Są najgorsze

Dzięki inwestycjom PKP dworzec w Bytomiu od jakiegoś czasu jest coraz lepiej odbierany. W opiniach w Google ma bardzo mocną "czwórkę", co jeszcze dwa-trzy lata temu nie było takie oczywiste. Opinie w Google to zresztą dobry barometr, na podstawie którego można wyciągnąć informację dotyczącą danego miejsca, restauracji, atrakcji turystycznej czy - jak w tym przypadku, dworca. Dlatego też przyjrzeliśmy się ocenom w miastach i miasteczkach w województwie śląskim miejsc, które - być może trochę na wyrost, nazywane są dworcami kolejowymi. 

Na wyrost, bowiem w niektórych miastach w Śląskiem nie ma czegoś takiego, jak dworzec. Jest za to stacja kolejowa, na której można wsiąść (albo wysiąść) na jednym peronie, ale o budynku dworcowym nie ma zupełnie mowy, za to o hulającym tam wietrze - już jak najbardziej tak. Poniżej prezentujemy (nie)szczęśliwą siódemkę, czyli najgorzej oceniane dworce przez internautów. Znajdziecie tu dworce, czy też stacje kolejowe oceniane na 3,5 punktów i mniej. Warto dodać, że blisko tych najgorszych były takie miasta, jak Rybnik, Dąbrowa Górnicza czy Ustroń (miały oceny od 3,6 do 3,7). 

Najgorzej oceniane dworce PKP w województwie śląskim GALERIA

Śląsk Radio ESKA Google News