W piątek 9 czerwca po godz. 16 policjanci zostali wezwani na ulicę Piękną w Myszkowie, gdzie doszło do niezbyt pięknego zdarzenia. Nietrzeźwy kierowca toyoty zderzył się z koszem na śmieci, a potem skasował jeszcze reklamę. Jak się okazało, w trakcie hamowania stracił panowanie nad kierownicą. 67-latek wydmuchał ponad promil.
Do drugiej sytuacji doszło kilka godzin później na ulicy Stawowej, gdzie pijany kierowca samochodu marki Kia wjechał w płot jednej z posesji. Kierowca, 26-letni obywatel Ukrainy, zanim wsiadł do samochodu, pił alkohol. Wydmuchał ponad dwa promile. Jak zapowiada myszkowska policja, obaj kierowcy spotkają się teraz z poważnymi konsekwencjami.