Stowarzyszenie prowadzi 3 domy pomagające dzieciakom w Katowicach, Chorzowie i Sosnowcu. Te trzy domy to osiem nieodpłatnych świetlic – placówek wsparcia dziennego, terapeutycznych klubów malucha i klubów rozwoju dzieci i młodzieży - 3 placówki podwórkowe, gdzie pedagodzy codziennie wychodzą na ulicę do dzieci, ponad 700 podopiecznych w wieku od 2,5 do 18 lat, a do tego 100 rodzin pod opieką Centrum Wspierania Rodzin.
Dom Aniołów Stróżów pomaga już od ponad 26 lat niezmiennie, bez żadnej przerwy i zawahania – nawet teraz w czasach pandemii - niesie pomoc potrzebującym dzieciom i rodzinom z biednych dzielnic. Żeby swoje działania mógł realizować skutecznie, potrzebne jest zaangażowanie i pomoc wielu ludzi.
- Sensem i celem istnienia Aniołów od samego początku jest regularne niesienie pomocy i okazywanie wsparcia. Nasza stała obecność daje naszym podopiecznym poczucie bezpieczeństwa. Dzięki temu są oni gotowi zaufać i otworzyć się na zmianę. Jesteśmy obok, niezależnie od tego, skąd pochodzą i gdzie się urodzili. Bo każde dziecko zasługuje na szansę na szczęśliwe dzieciństwo i równy start w dorosłe życie... – mówi Monika Bajka, prezes Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom i Młodzieży Dom Aniołów Stróżów.
Codzienna praca Aniołów to grono pedagogiczne, specjaliści różnych dziedzin, psychologowie, terapeuci rodzinni, mediatorzy, logopedzi oraz mnóstwo wolontariuszy. Lata działań pokazały, że tylko stałość i powtarzalność, przynosi owoce. Żeby pomoc mogła być realizowana potrzebne są pieniądze.
„Wciąż są dzieci, które potrzebują Domu, choć mają rodziców” - to hasło przewodnie działań stowarzyszenia, które od 26 lat działa na rzecz potrzebujących. Misją Stowarzyszenia jest uczenie dzieci oraz młodzieży z pogórniczych i pohutniczych dzielnic biedy Śląska i Zagłębia, przygotowanie ich do samodzielności, do pójścia w świat, jako pewnych siebie i swoich wartości młodych ludzi. A ich rodzicom i opiekunom pokazywanie, że zmiana jest możliwa.
- Nasza codzienność jest podobna do tej, jak w każdym domu rodzinnym. Motywujemy, przekazujemy wzorce, rozmawiamy o emocjach, relacjach, problemach, wyzwaniach. Jesteśmy kochającym , ale i wymagającym „rodzicem”, który jednocześnie daje wsparcie i zrozumienie, edukuje, odkrywa z dzieckiem jego mocne strony i rozwija pasje, ale też wymaga i stawia granice, uczy odpowiedzialności za siebie i otoczenie, uczy pracy i wysiłku, które na koniec przynoszą efekt. Uczymy porozumienia bez agresji i przemocy. Dialogu, w którym wszyscy są równi, w którym nie obowiązuje prawo siły – opowiada Monika Bajka.
- Ten rok jest dla nas trudny. Większość z regularnie odbywających się i zaplanowanych działań, podczas których mieliśmy zbierać fundusze musieliśmy odwołać. Mimo tego, że otrzymujemy wsparcie ze strony samorządów oraz biznesu to środków na przyszły rok i tak nie wystarczy. Nie chcemy ograniczać pomocy i naszych działań dla dzieci. Stąd apel o wsparcie. Wyzwań mamy sporo. To przede wszystkim zapewnienie środków na prowadzenie w przyszłym roku wszystkich naszych Domów – w Katowicach, Chorzowie i Sosnowcu – ale też dokończenie remontu budynku w Katowicach Załężu. Trudno będzie nam funkcjonować bez pomocy dobrych ludzi. Moc Aniołów ma swoje granice… W imieniu wszystkich dzieci z Domu Aniołów Stróżów proszę Państwa o pomoc – dołożenie swojej świątecznej cegiełki i pomoc naszym Aniołkom - mówi prezes Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom i Młodzieży Dom Aniołów Stróżów.
Inicjatywę może wspomóc każdy. Wystarczy wejść na stronę anioly24.pl/mocaniolow/ i wpłacić dowolną darowiznę!