Powiat tarnogórski. Przewoził pasażerów pod wpływem alkoholu
W czwartek, 5 czerwca do tarnogórskich policjantów wpłynęło zgłoszenie od jednej z pasażerek busa marki mercedes, który poruszał się autostradą A1 w kierunku Łodzi. Kobieta przekazała, że kierujący pojazdem może być nietrzeźwy. Mężczyzna miał zatrzymać się na MOP Wieszowa.
Mundurowi na miejscu zastali wskazany w zgłoszeniu pojazd i kierującego nim 54-latka z Będzina. W trakcie czynności okazało się, że prowadził on pojazd z blisko 3 promilami alkoholu, a także miał zatrzymane prawo jazdy za spowodowanie wypadku i prowadzenie pojazdu właśnie pod wpływem alkoholu - informuje tarnogórska komenda.
Gdy mężczyzna znalazł się w radiowozie, w pewnym momencie wyciągnął plik pieniędzy i powiedział policjantom, żeby „nie robili mu krzywdy”. Stanowcza reakcja stróżów prawa, a także pouczenie, że popełnia przestępstwo nie zdały się na nic. Mężczyzna wręczył gotówkę policjantom i powiedział im, że nie jest to łapówka, tylko "podziękowanie".
Kierujący mercedesem został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. W kolejnych dniach mężczyzna trafił przed oblicze prokuratora, który przedstawił mu zarzuty korupcyjne, sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym i prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości. Na wniosek śledczych sąd tymczasowo aresztował go na 3 miesiące. Za popełnione przestępstwa grozić mu może nawet do dziesięciu lat więzienia.
