Jeleśnia

i

Autor: Jeleśnia / Facebook

Historia

Mieszkańcy Jeleśni upamiętnili załogę amerykańskiego bombowca B-24 "Dinah Might"

2023-09-13 21:09

W środę, 13 września 2023 r., mieszkańcy Jeleśni na Żywiecczyźnie zgromadzili się, aby uczcić pamięć załogi amerykańskiego bombowca B-24 "Dinah Might," który został zestrzelony przez Niemców 13 września 1944 roku i awaryjnie wylądował w ich miejscowości. W wyniku tego tragicznego wydarzenia zginęło dwóch członków załogi, a ośmiu trafiło do niewoli.

Pod pomnikiem upamiętniającym załogę bombowca, mieszkańcy Jeleśni oddali hołd poległym, składając kwiaty. Wójt Jeleśni, Anna Wasilewska, podczas uroczystości podkreśliła, że ważne jest nie tylko upamiętnienie członków załogi bombowca, ale również "wszystkich tych, którzy ponieśli męczeńską śmierć broniąc Ojczyzny." Powiedziała: "To istotne, abyśmy poznali naszą historię i pamiętali o tych, którzy umożliwili nam życie w wolnej Polsce. Nie pozwólmy, aby zapomniano o nich po raz drugi. Naszym obowiązkiem jest pamiętać i przekazywać to pamięci naszym dzieciom. Wpajajmy młodzieży wartości patriotyczne, aby rozumiała znaczenie słów: Bóg, honor, Ojczyzna."

Katastrofa amerykańskiego bombowca w Jeleśni

Szymon Serwatka z grupy badaczy projektu "Aircraft Missing in Action Project," zajmującej się zbieraniem informacji o amerykańskich samolotach, które rozbiły się lub lądowały przymusowo na okupowanych ziemiach Polski, napisał w swoim opracowaniu, że 13 września 1944 roku, podczas dziewiątej misji mającej na celu atak na niemieckie zakłady paliw syntetycznych w Oświęcimiu, Liberator został trafiony przez obronę przeciwlotniczą w jeden z silników oraz w kadłub, tuż przed zrzuceniem bomb. Załoga zdecydowała się zawrócić na południe.

Nad miejscowością Sopotnia dowódca samolotu wydał rozkaz opuszczenia maszyny. Część załogi uratowała się, skacząc ze spadochronami. Ci, którzy pozostali na pokładzie, podjęli próbę lądowania na polach w okolicach Jeleśni. Bombowiec po zetknięciu z ziemią złamał się na pół. W wyniku tego tragicznego wypadku zginęło dwóch członków załogi: nawigator Leo Dietz i drugi pilot Lester Porter. Ich prochy spoczęły na cmentarzu w Żywcu. Po zakończeniu wojny zostali ekshumowani i pochowani ponownie we własnym kraju.

Członkowie załogi, którzy wyskoczyli nad Sopotnią, przeżyli. Dowódca John Wegner, bombardier Charles Keutman, inżynier pokładowy Leuther Davis, radiooperator Dick Sillvan, strzelec dolny Floyd Gossett i strzelec przedni James Creamer trafili do niemieckiej niewoli. Inżyniera pokładowego Howarda Luziera i strzelca tylnego Jamesa McCormicka przyjęli partyzanci. Jednakże członkowie załogi Liberatora trafili później do niewoli.

Po lądowaniu w Normandii amerykańskie lotnictwo otrzymało listę celów, które należało zniszczyć. Na tej liście znalazły się m.in. pola naftowe w Ploeszti w Rumunii, rafinerie w Budapeszcie i Wiedniu, zakłady produkcji paliw syntetycznych oraz rafinerie na Śląsku i obiekty w Sudetach. Pierwsze skuteczne naloty przeprowadzono 7 lipca 1944 roku. Do 26 grudnia wykonano łącznie 19 misji. Podczas misji na cele na Śląsku Amerykanie stracili ponad 300 maszyn, a życie straciło około 400 lotników. Wielu z nich trafiło do niewoli.

Zakłady w Oświęcimiu były celem amerykańskich bombardowań już 20 sierpnia 1944 roku. Misja z 13 września była drugą, a trzeci i ostatni nalot przeprowadzono 26 grudnia 1944 roku.

Muzeum Auschwitz podało, że nalot z 13 września trwał 13 minut, od godziny 11:17 do 11:30. Wzięło w nim udział 96 Liberatorów. Zaatakowano zakłady, ale nie podjęto próby zniszczenia urządzeń zagłady w Auschwitz. Niektóre bomby spadły na teren niemieckiego obozu. W Auschwitz I zginęło 41 więźniów, a wielu odniosło rany. Zginęło także 15 esesmanów. Na terenie Auschwitz II-Birkenau spadły dwie bomby. Jedna uszkodziła tor kolejowy i nasyp prowadzący do krematoriów, a druga trafiła w schron, zabijając około 30 cywilnych robotników.

Podczas tej misji Amerykanie wykonali zdjęcia obozu w dobrej jakości. Wiele lat po wojnie zinterpretowano, że na tych zdjęciach widoczna jest kolumna około 1,5 tys. osób kierowanych do IV komory gazowej.

ESKA Śląsk

i

Autor: Eska Link: https://www.eska.pl/slaskie/