Metropolita katowicki uważa, że likwidacja nierentownych kopalń jest koniecznością
W niedzielę, 29 listopada w znajdującym się nieopodal kopalni Wujek kościele pw. Podwyższenia Krzyża w Katowicach odbyła się msza święta w intencji górników, ich rodzin oraz wszystkich pracowników branży. Eucharystii barbórkowej przewodniczył metropolita katowicki arcybiskup Wiktor Skworc. Hierarcha podczas liturgii poruszył temat planów dotyczących zamykania kopalń na Śląsku.
- Trzeba odwagi i kół ratunkowych, solidarnej tarczy, sprawiedliwości i miłości społecznej, aby szybko, bo w perspektywie dwóch dekad, rozwiązać nabrzmiałe problemy górniczej branży, której los jest przesądzony, tym bardziej że likwidacja trwale nierentownych kopalń jest ekonomicznie palącą koniecznością - powiedział abp Wiktor Skworc.
Hierarcha podczas homilii zwracał uwagę również na to, że "redukcja zatrudnienia powinna odbywać się na zasadzie dobrowolności i być wsparta programem osłon socjalnych, wypracowanych w dialogu z partnerami społecznymi, których zdaniem jest nie tylko obrona praw pracowniczych, lecz i partycypacja w procesach restrukturyzacji i modernizacji Górnego Śląska, zagłębia cennych wartości, które wraz z likwidacją górniczej branży nie powinny zaniknąć".
Abp Skworc powiedział też, że hasło "Czyńcie sobie ziemię poddaną" nie było i nie jest zachętą do "bezwzględnej, niszczącej eksploatacji zasobów ziemi, wolnej od troski o wspólny dom, jakim jest nasza planeta".
Drodzy Górnicy! To dzięki rozumnej eksploatacji, dzięki Waszej pracy póki co mamy energię elektryczną i ogrzane mieszkania, dlatego słowami Bóg zapłać dziękujemy za codzienny fedrunek i znojny trud; za zmaganie się pod ziemią z żywiołami, do których dołączył, zwłaszcza w pierwszej połowie tego roku, koronawirus - zwrócił się do górników abp Wiktor Skworc.