Franek Surdel potrzebuje pomocy. Koronawirus zahamował zbiórkę pieniędzy
- Świat został postawiony na głowie, zupełnie tak jak nasze życie 7 miesięcy temu. Od kilku dni sen spędza nam z powiek obecna sytuacja. Na każdym kroku piętrzą się teraz trudności...- mówią rodzice małego Franka z Knurowa, który cierpi na rdzeniowy zanik mięśni.
Franek Surdel walczy o życie. Mnóstwo ludzi zaangażowało się w jego leczenie. Ruszyła internetowa zbiórka, były organizowane licytacje i wydarzenia dedykowane Frankowi. Do tej pory udało się zebrać ponad 7,5 miliona złotych, ale do wymarzonego celu, do rozpoczęcia niezbędnej terapii genowej wciąż brakuje 2,5 miliona złotych. Niestety zbiórka mocno zahamowała przez pandemię koronawirusa.
Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że odporność małego Franka na wszelkie wirusy jest niska, a oddech zamiast być czymś naturalnym, niesie zmęczenie.
Dlatego kontakty z innymi ograniczyliśmy do zera, minimalizując w ten sposób ryzyko zarażenia koronawirusem, który jak się okazuje, jest już obok nas...- mówią rodzice Franka.
Wciąż jest jednak szansa, aby zebrać pieniądze na terapię genową w Stanach Zjednoczonych, która uratuje życie małego Franka. Pomóc może każdy. Poniżel link do zbiórki na lek dla Franka