Wiosenny lockdown mocno nadwyrężył ich kondycję. Drugie, jesienne zamknięcie może doprowadzić do upadku niektórych. Kawiarnie i restauracje walczą o przetrwanie. Jedni zamieniają się w sklep, inni musieli nauczyć się przygotowywać i dowozić dania na wynos. Wiele z nich będąc w trudnej sytuacji finansowej nie zapomina o innych.
Dojo Sushi Bar z Sosnowca część pieniędzy z całodniowego utargu postanowił przekazać na Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Sosnowcu.
- Stwierdziliśmy, że nie zubożejemy jakoś na tym bardzo i myślę, że warto poświęcić te parę groszy i pomóc. Mamy taką nadzieję, że gdzieś tam kiedyś do nas to dobro wróci pomimo tego co tak naprawdę dzieje się na zewnątrz - powiedział nam właściciel restauracji Artur Staszowski. Jednocześnie restauracja rozpoczęła zbiórkę darów dla zwierzaków.
Potrwa ona do 22 grudnia. Przynosić można karmę, koce oraz zabawki.