Miniony weekend (24-26 maja) na beskidzkich szlakach upłynął pod znakiem licznych interwencji ratowników Grupy Beskidzkiej GOPR. Jak informują sami goprowcy, od piątku musieli nieść pomoc aż w 11 wypadkach. Niestety, niepokojący trend dotyczy przede wszystkim miłośników dwóch kółek – większość zdarzeń to wypadki rowerowe.
Sobotni alarm na Szyndzielni. Dwa poważne wypadki niemal jednocześnie
Szczególnie pracowita dla ratowników okazała się sobota, 24 maja. Tego dnia pomocy na górskich trasach rowerowych potrzebowało aż 6 osób. Dwa z tych zdarzeń były na tyle poważne, że poszkodowani musieli zostać przetransportowani do szpitali śmigłowcami Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Do wypadków doszło w pobliżu Szyndzielni na na popularnych trasach Enduro Trails. O godzinie 9:40 wpłynęło zgłoszenie o poważnym wypadku na trasie Rock’N’Rolla, tuż nad Przełęczą Kołowrót. Na miejsce natychmiast wyruszyli dyżurni ze stacji ratunkowej Klimczok. Poszkodowany, 41-letni obywatel Czech, doznał urazu klatki piersiowej oraz kończyny górnej, z podejrzeniem złamania i wbitym ciałem obcym – gałęzią. Po zaopatrzeniu na miejscu został ewakuowany do dolnej stacji Kolei Linowej Szyndzielnia i przekazany Zespołowi Ratownictwa Medycznego.
Dramatyczna akcja ratunkowa na SahAirze. Rowerzysta z urazem kręgosłupa
Zaledwie dziesięć minut później, o 9:50, nadeszło kolejne zgłoszenie – tym razem z górnego odcinka trasy SahAira. Tu sytuacja była jeszcze bardziej skomplikowana, ponieważ poszkodowany znajdował się w trudno dostępnym terenie. Doznał między innymi urazu kręgosłupa, urazu głowy (kask pękł, co świadczy o sile uderzenia), licznych otarć twarzoczaszki oraz złamania ręki.Jako pierwsi na miejscu pojawili się ratownicy z Centrali w Szczyrku. Z
e względu na stan poszkodowanego, jeden z ratowników zadysponował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego #Ratownik4 pod szczyt Szyndzielni i udał się przygotować lądowisko. Do działań dołączył również zespół z SR Klimczok, który zakończył wcześniejszą interwencję. Po zabezpieczeniu urazów, ratownicy – z pomocą dwójki turystów – przetransportowali rannego rowerzystę z miejsca wypadku do quada.
Warunki w lesie, bardzo mokro i grząsko po ostatnich opadach, nie pozwoliły na dojazd bliżej miejsca zdarzenia. Następnie quadem poszkodowany został przetransportowany na lądowisko i przekazany załodze LPR.
GOPR apeluje o rozwagę na szlakach. Jak uniknąć wypadku?
W związku z serią tych zdarzeń, ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR ponownie zwracają się z ważnym apelem do wszystkich miłośników górskich aktywności, a zwłaszcza rowerzystów:
Prosimy o rozwagę na górskich ścieżkach rowerowych! Zadbajcie o swoje bezpieczeństwo, odpowiedni sprzęt, dobór trasy do umiejętności i dostosowanie prędkości do warunków panujących w terenie. Pamiętajmy, że odpowiednie przygotowanie i zdrowy rozsądek to podstawa, by cieszyć się górami bez niepotrzebnego ryzyka.
