Gastronomia w Katowicach powoli odżywa
Ostatni rok był trudny dla katowickiej gastronomii. Lokale zamykały się jeden za drugim, z mapy miasta zniknęły m.in. burgerownia Mack Mick, Bistro Ważne Miejsce i cukiernia Mrozek. Powody były różne, ale jeden przewijał się najczęściej - zbyt wysokie koszty biznesu.
Tym bardziej cieszy tegoroczny kulinarny rozkwit, który widać choćby na Dworcowej, wypełnionej aż po brzegi knajpami i restauracjami. Ogromną popularnością może się pochwalić Kalimera na Tylnej Mariackiej, choć otworzyła się ledwo na wiosnę i Gryzmi, słynne z pinsy i przyjaznego właściciela. A już wkrótce na mapę miasta wróci kultowy, uwielbiany przez mieszkańców lokal.
Najlepsze restauracje w woj. śląskim. Znalazły się w rankingu 100 najlepszych restauracji w Polsce 2024
Otwarcie Drzwi Zwanych Koniem na nowo
Drzwi Zwane Koniem otworzą się w środę 4 września o godz. 19 przy ul. Mariackiej 13 w Katowicach.
Choć nowa lokalizacja znajduje się ledwo 350 metrów od starej, zmiana będzie ogromna. Wcześniej Drzwi działały przy ul. Warszawskiej 37, w zabytkowej, XIX-wiecznej willi miejskiej. Restauracja była ostoją alternatywnej kultury, można było tutaj przyjść, porozmawiać o sztuce, muzyce i filmie, a do tego zjeść porządny obiad w przyzwoitej cenie. I co najważniejsze - posiedzieć w przestronnym ogródku, bodaj największym w całych Katowicach.
Niestety, nadszedł remont kamienicy, który niejako wymusił wyprowadzkę marki i doprowadził do jej czasowego zamknięcia. Poszukiwania nowej lokalizacji trwały długo, ale w końcu zakończyły się szczęśliwie. Drzwi Zwane Koniem zajmą miejsce po pubie KATO, równie kultowej miejscówce, która niedawno się zamknęła.
Mamy świadomość plusów i minusów tej lokalizacji. mamy świadomość, że to już nigdy nie będzie taki sam koń, ale będziemy walczyć, żeby nowy był inny i wartościowy i ciekawy i otwarty dla wszystkich - przekazali właściciele Drzwi Zwanych Koniem.