Policja z Rybnika bada sprawę otrutych zwierząt
Z informacji przekazanych policji przez Radę Dzielnicy Zamysłów wynika, że do przypadków otrucia zwierząt doszło w rejonie dzielnicy Zamysłów i Niedobczyce.
Pierwsze zgłoszenie wpłynęło 9 września i dotyczyło jednej z posesji przy ul. Woryny. - W związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa z artykułu 35 Ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt jest prowadzone postępowanie w tej sprawie - mówi aspirant sztabowy Bogusława Kobeszko, oficer prasowy KMP w Rybniku.
Niecały miesiąc później (4.10) do rybnickich służb zgłosiła się mieszkanka ul. Hożej. Z relacji kobiety wynikało, że podczas spaceru w pobliskim lesie pies zjadł nieznaną truciznę. Zwierzę trafiło do wterynarza, niestety jego życia nie udało się uratować.
Wszelkie podejrzenia prób otrucia zwierząt należy natychmiast zgłaszać na policję. Za próbę uśmiercenia zwierzęcia grozi kara nawet 3 lat pozbawienia wolności. Jeżeli jednak zarzut zostanie zakwalifikowany jako znęcanie ze szczególnym okrucieństwem, wówczas może to być kara nawet 5 lat więzienia - zaznacza asp. szt. Kobeszko.
Przy okazji rybnicka policja apeluje do właścicieli psów o zwracanie uwagi na to, czym interesują się ich zwierzęta i co jedzą na podwórku. Należy pochodzić z dużą dozą ostrożności do pozostawionych na ziemi wyrobów wędliniarskich, mięsa i różnokolorowych granulatów.