Podmiana w hotelu – wyrafinowany plan oszustów
Do zdarzenia doszło 23 marca 2024 roku w jednym z bielskich hoteli. 36-letnia obywatelka Macedonii o inicjałach C.R. wraz ze swoją wspólniczką spotkały się z przedsiębiorcą z branży jubilerskiej pod pretekstem weryfikacji autentyczności, a następnie zakupu biżuterii i kamieni szlachetnych.
Wykorzystując nieuwagę sprzedawcy, kobieta dokonała podstępnej podmiany cennych przedmiotów i certyfikatów na bezwartościowe imitacje. Następnie spakowała je w oryginalne opakowanie i zwróciła sprzedawcy, potwierdzając zamiar zakupu. Do finalizacji transakcji miało dojść niezwłocznie po wpłacie pieniędzy za kosztowności. Mężczyzna, zaniepokojony brakiem płatności, postanowił sprawdzić zawartość zwróconego mu opakowania. Ku jego przerażeniu, zamiast cennych wyrobów jubilerskich znalazł tam jedynie bezwartościowy złom.

Straty oszacowano na ponad 15 mln zł
Pokrzywdzony wycenił swoje straty na kwotę 3 510 000 euro, co na dzień 22 marca 2024 roku stanowiło równowartość aż 15 158 286 zł. Dzięki zakrojonym na szeroką skalę czynnościom poszukiwawczym, w które zaangażowani byli funkcjonariusze bielskiej komendy oraz organy ścigania na poziomie europejskim, bardzo szybko udało się ustalić tożsamość sprawców przestępstwa.
Jednocześnie niezwłocznie przedsięwzięte przez Prokuraturę Okręgową w Bielsku-Białej czynności doprowadziły do zatrzymania na terenie Włoch dwojga z czwórki sprawców biorących udział w przestępstwie - mówi prok. Paweł Nikiel, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Bielsku-Białej.
Sprawcom grozi wieloletnie więzienie
Przesłuchana w charakterze podejrzanej C.R. przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu i złożyła obszerne wyjaśnienia. Natomiast N.J. nie przyznał się do winy, starając się zminimalizować swój udział w przestępstwie. Sąd Rejonowy w Bielsku-Białej zastosował wobec podejrzanych środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania, który w toku śledztwa był sukcesywnie przedłużany przez Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej.
W ostatnich tygodniach Prokuratura Okręgowa w Bielsku-Białej skierowała do Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej akt oskarżenia przeciwko C.R. i N.J. Za zarzucany czyn grozi im kara od 5 do 25 lat pozbawienia wolności. Niewykluczone, że na ławie oskarżonych zasiądą kolejne osoby. Nadal trwają intensywne czynności zmierzające do ustalenia miejsca pobytu pozostałych dwóch sprawców przestępstwa.
Najpiękniejsze miasta w województwie śląskim według Chat GPT. Bezkonkurencyjny "Mały Wiedeń"