Kryminalne

Kradzież, narkotyki i kierowanie pod wpływem. Chciał pomóc koleżance, a wpadli oboje

2024-06-04 9:11

36-letnia chorzowianka została zatrzymana na kradzieży w jednym ze sklepów. Nie była to jej pierwsza kradzież, ani jedyne przewinienie. Nie dość, że miała przy sobie środki odurzające, to jeszcze kierowała pod ich wpływem.

Kradzież sklepowa w Świętochłowicach. 36-latka była pod wpływem narkotyków

W sobotę 1 czerwca około południa w ręce policjantów ze Świętochłowic wpadła 36-letnia mieszkanka Chorzowa. Kobieta została złapana na kradzieży sklepowej. Jak się szybko okazało, nie był to jedyny sklep, który przyjechała okraść. Policjanci ukarali kobietę mandatami, ale kradzieże to nie było jej jedyne przewinienie. W samochodzie przed sklepem na 36-latkę czekał jej 40-letni znajomy, również mieszkaniec Chorzowa. Mężczyzna nerwowo się zachowywał, czym wzbudził czujność policjantów. Przy obojgu znaleziono narkotyki.

- Kobieta posiadała kilka tabletek ecstasy, natomiast mężczyzna amfetaminę, z której można sporządzić ponad 32 działki dilerskie – informuje p.o. starszy sierżant Marcin Korek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Świętochłowicach.

Na pytanie policjantów o to, kto prowadził samochód, mężczyzna oznajmił, że on. Policjanci nie uwierzyli mu "na słowo" i sprawdzili monitoring. Na nagraniu wyraźnie było widać, że kiedy podjeżdżali pod sklep, za kierownicą siedziała 36-latka. Dobry kolega chciał pomóc uniknąć kobiecie problemów z prawem, ale zapomniał, że oboje byli pod wpływem środków odurzających, do czego sami się przyznali.

Noc spędzili w policyjnym areszcie i usłyszeli już zarzuty. Obojgu grozi kara do 3 lat więzienia, a jeśli badanie krwi wykaże, że 36-latka faktycznie kierowała pod wpływem środków odurzających, będzie ją czekać dodatkowa kara.