45-latek gdy zorientował się, że najechał na leżącego człowieka próbował podnieść samochód przy użyciu podręcznego lewarka. Okazało się to niemożliwe.
- Na miejsce dojechali również policjanci z komisariatu w Jasienicy, którzy usiłowali podnieść ten samochód. Niestety po przybyciu zespołu ratownictwa medycznego, załoga stwierdziła, że ten mężczyzna nie żyje - powiedział nam aspirant Roman Szybiak z policji w Bielsku Białej.
Prokurator zarządził przeprowadzenie sekcji zwłok, która ma wyjaśnić, czy 62-letni mężczyzna zmarł w wyniku najechania na niego samochodem, czy nie żył już wcześniej.
Badanie alkomatem 45-letniego kierowcy wykazało, że był on trzeźwy.
Mężczyzna po wykonaniu z nim wszystkich czynności został zwolniony do domu.