Skandaliczna kartka na drzwiach salonu. "Ukraińców nie obsługujemy"
Historię mieszkanki Katowic opisała "Gazeta Wyborcza". Kobieta od wielu miesięcy publikuje w sieci nienawistne komentarze na temat Ukraińców. W zeszłym roku zdenerwowały ją baloniki w barwach ukraińskiej flagi, które zobaczyła przy wejściu do jednego z mieszkań przy ul. Mariackiej. Postanowiła więc je zniszczyć. Swoją akcję nagrała telefonem, a filmik wrzuciła do Internetu. Widocznych na nagraniu Ukraińców określiła mianem "patologii" i "hołoty". Podała też adres, pod którym mieszkają.
Albo my robimy porządek z tą hołotą, albo będzie coraz gorzej. Polacy nie życzą sobie ich barw – mówiła kobieta na nagraniu, cytowana przez "Gazetę Wyborczą".
Na innym filmiku katowiczanka podchodzi do Ukraińca grającego na gitarze przez wejściem do Galerii Katowickiej. – Jesteś w Polsce, chu**, nie w Ukrainie! Masz jakiś problem? Masz jakiś problem? To spierda**j ku*** do siebie, wypierd***ć! – mówi do młodego mężczyzny, który nie reaguje.
Ponadto mieszkanka Katowic chwaliła się, że nie przyjmuje Ukraińców w swoim salonie kosmetycznym. Na swoim profilu udostępniła screenshota rozmowy z kobietą, która chciała się umówić na zrobienie paznokci. "Ukraińców nie obsługujemy" – odpisała. Kartkę o takiej treści powiesiła również na drzwiach salonu.

i

Sprawą mieszkanki Katowic zajęła się prokuratura
Sprawą zainteresował się Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, który złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez kosmetolożkę z Katowic.
Na wejściu do swojego zakładu (kobieta - przyp. red.) wywiesiła kartkę, że nie obsługuje Ukraińców. Takie działanie jest przestępstwem, bo przedsiębiorca działający publicznie ma obowiązek obsłużyć każdego klienta bez znaczenia jaki ma kolor skóry, jaką religię wyznaje czy jakiej jest narodowości – pisze OMZRiK.
Sprawą mieszkanki Katowic zajmuje się Prokuratura Rejonowa Katowice-Wschód. Postępowanie dotyczy publicznego znieważania obywateli Ukrainy z powodu ich przynależności narodowej. Czyn ten jest zagrożony karą pozbawienia wolności do lat 3.
Za kobietą wystawiono list gończy w celu ustalenia jej miejsca pobytu. Jak podkreśla Ośrodek, w przeszłości była ona już prawomocnie skazana za przestępstwa kryminalne.