Konwencja KO w Gliwicach. Tusk, Trzaskowski, Protest związkowców i sprzedaż flag Polski i UE

i

Autor: Photo Art Service Konwencja KO w Gliwicach. Tusk, Trzaskowski, Protest związkowców i sprzedaż flag Polski i UE

Polityka

Konwencja KO w Gliwicach. Tusk, Trzaskowski, Protest związkowców i sprzedaż flag Polski i UE

2024-12-07 13:57

Konwencja Koalicji Obywatelskiej w PreZero Arenie w Gliwicach to najważniejsze wydarzenie polityczne w sobotnie południe. Wszystkie oczy zwrócone były w stronę Śląska, bowiem oczekiwano, żę Rafał Trzaskowski przedstawi swój program wyborczy. W tle konwencji był protest związkowców.

Związkowcy witają polityków Koalicji Obywatelskiej 

W samo południe w PreZero Arenie w Gliwicach rozpoczęła się konwencja Koalicji Obywatelskiej. To najważniejsze wydarzenie polityczne w sobotnie popołudnie, dlatego też nie może dziwić to, że do Gliwic ściągali nie tylko sympatycy koalicji rządzącej, ale też jej przeciwnicy. Pod Areną w Gliwicach zebrali się związkowcy by zaprotestować w obronie miejsc pracy w branży hutniczej, a konkretnie w hucie "Łabędy". Przewodniczący NSZZ „Solidarność” w Hucie Łabędy Czesław Ryś powiedział w rozmowie z PAP, że konieczne są inwestycje w polski przemysł. - Nasz zakład opiera się na górnictwie, którego sytuacja jest coraz gorsza. Jeśli nie będziemy inwestować, nie będziemy mieć nic w zamian, to wylecimy z rynku - Ostrzegł. 

W sprawie protestu wypowiedziała się szefowa Ministerstwa Przemysłu Marzena Czarnecka, która przed rozpoczęciem konwencji wyszła do protestujących związkowców. Porozmawiała z przedstawicielami związków zawodowych i odebrała przygotowane przez nich postulaty.

Obawiam się, że ten protest ma zabarwienie trochę polityczne, bo odbywa się przed konwencją, a ja chętnie wszystkie związki przyjmuję w ministerstwie. (...) Rozumiem obawy o miejsca pracy, dla nas też te miejsca pracy są najistotniejsze, zwłaszcza tu na Śląsku, gdzie jest dużo osób zatrudnionych w przemyśle ciężkim. Natomiast uważam, że to miejsce i ten czas nie sprzyjają rozmowom - powiedziała Czarnecka. 

Adam Olejnik z Federacji Związków Zawodowych Górnictwa Węgla Brunatnego podkreślił, że manifestacja nie ma haseł politycznych. Zaznaczył, że protestujący przyszli pokazać kandydatowi na prezydenta Polski Rafałowi Trzaskowskiemu, z jakimi problemami boryka się polska gospodarka. - Polska stal nie jest dzisiaj w modzie, bo ma ślad węglowy, a chińska stal – z dużo większym śladem węglowym – sprzedaje się na potęgę. Podobnie jest z węglem - powiedział związkowiec dodając przy tym, że związkowcy popierają proekologiczne rozwiązania, ale nie zgadzają się z ich zbyt szybkim wprowadzaniem, które szkodzi polskiej gospodarce.

Sprzedawanie flagi Polski i Unii Europejskiej

W tle tych ważnych, społeczno-politycznych wydarzeń, można było zobaczyć zupełnie inne obrazki - wózek, w którym znajdowały się flaki Polski i Unii Europejskiej pchany przez mężczyznę, który niczym wytrawny biznesmen chciał wykorzystać nadarzającą się okazję i zarobić parę groszy. 

W temacie nie rozdrabniał się premier Donald Tusk, który w otoczeniu najważniejszych osób z Platformy Obywatelskiej i polskiego rządu oraz powiewających polskich flag podkreślił w czasie konwencji Koalicji Obywatelskiej, że "Jesteśmy tu po to, by powiedzieć, że kandydatem KO na prezydenta jest Rafał Trzaskowski ". Dodał przy tym, że w najbliższych miesiącach "będą rozstrzygać się losy ojczyzny". Tusk przekazał również "serdeczne pozdrowienia" od - jak mówił - "niedawnego konkurenta", a dziś "najtwardszego sojusznika", czyli szefa MSZ Radosława Sikorskiego, który obecnie "za granicą walczy o polskie interesy". 

I żeby nie były to gołe słowa, to pragnę przywitać Aleksandra Sikorskiego, Sikorskiego juniora, który prowadził kampanię swojemu tacie w tych prawyborach, a dzisiaj dołączył do sztabu Trzaskowskiego - powiedział Tusk. 

Donald Tusk zaskoczył też stwierdzeniem, że Rafał Trzaskowski jest kandydatem obywatelskim i niezależnym. - Powiem coś, co jest serio. W przeciwieństwie do niektórych, którzy używają tych słów, które za chwilę wypowiem, niczym jakiegoś ponurego dowcipu: Rafał Trzaskowskim jest kandydatem niezależnym i obywatelskim - stwierdził na konwencji. 

Rafał Trzaskowski gwiazdą konwencji. O czym mówił kandydat na prezydenta?

Panie prezydencie, drogi Rafale, masz dzisiaj nasze pełne poparcie. Tak, jak miałeś pełne poparcie tysięcy uczestników tych prawyborów. Tak jak miałeś pełne poparcie ponad 10 milionów wyborców Polek i Polaków prawie pięć lat temu (w wyborach prezydenckich w 2020 r.). To jest twój mandat. Od dzisiaj nie jesteś już tylko nasz, wspieramy cię całym sercem. Wiesz, jak bardzo będziemy wszyscy z tobą każdego dnia, każdej godziny - zwrócił się do Trzaskowskiego Donald Tusk tym samym oddając mu głos. 

Rafał Trzaskowski zaczął od zwrócenia się do kobiet i podkreślenia, że one same muszą decydować o swoim życiu i zdrowiu. - Gdybyśmy w 2020 roku wygrali wybory prezydenckie, nie byłoby dziś w Polsce średniowiecznego prawa antyaborcyjnego - podkreślił dodając, że nie pozwoli na obecne prawo aborcyjne. 

Kandydat na prezydenta Polski powiedział, że zbliżająca się kampania będzie o gospodarce, bezpieczeństwie i równości.  Stwierdził też, że prezydent musi być prezydentem wszystkich Polaków, a nie jednej partii; nie powinien "tylko prężyć muskułów na siłowni", ale też nie powinien dopuścić do wojny. Prezydent ma inspirować rząd do działań, a kiedy trzeba, wziąć sprawy w swoje ręce. 

Jeden żyrandol nie wystarczy, bo będzie trzeba nam całej baterii świateł, która oświetli nam drogę do przyszłości - zaznaczył. 

Wskazał, że rozmawiał z Polakami, o czym powinna być ta kampania. - Są trzy rzeczy, które Polki i Polacy mi za każdym razem przypominają: gospodarka, bezpieczeństwo i równość, o tym będzie ta kampania - oświadczył.

Podkreślił też, że Polsce potrzebny jest patriotyzm gospodarczy. - UE nie może dalej prowadzić jałowych dysput. Potrzebny jest nam pragmatyzm. UE powinna być potęgą, europejska gospodarka i rolnictwo powinny być potęgą. Polska powinna być potęgą. Polska gospodarka powinna być potęgą.

Trzaskowski zapowiedział, że doprowadzą do obniżenia cen energii. - I doprowadzimy do tego, nie tylko poprzez doraźne działania rządu, ale poprzez prowadzenie polityki, która jest zaplanowana i strategiczna. 

Transformacja górnictwa to musi być proces społeczny. Polskie górnictwo przez lata zapewniało nam bezpieczeństwo, godność, pracę, poszanowanie tradycji.

W czasie konwencji Rafał Trzaskowski oskarżył prezesa NBP Adama Glapińskiego o doprowadzenie do galopującej inflacji i wezwał go do do obniżenia stóp procentowych. Na sobotniej konwencji w Gliwicach mówił o "galopującej inflacji" i wysokich cenach masła, za co - jego zdaniem - odpowiedzialny jest Glapiński. 

Wysunął też postulat uwolnienia energetyki obywatelskiej i zapowiedział m.in. budowę rozproszonych magazynów energii. - Spółki energetyczne muszą się podzielić odpowiedzialnością za ceny energii. Nie może być tak, że cały koszt transformacji energetycznej przenoszony jest na barki obywateli i przedsiębiorców - zaznaczył. 

Interesujesz się polityką? Sprawdź, jaką masz wiedzę w tym zakresie. Tylko nieliczni rozwiążą ten quiz
Pytanie 1 z 8
Ile lat trwa kadencja sejmu?
Śląsk Radio ESKA Google News
Autor: