Komis płytowy w Katowicach chciał się zamknąć. Klienci nie pozwolili

i

Autor: Facebook/Komis Płytowy Katowice Komis płytowy w Katowicach chciał się zamknąć. Klienci nie pozwolili

Komis płytowy w Katowicach miał się zamknąć po 23 latach. Klienci nie pozwolili

2022-09-16 15:40

Właściciel Komisu Płytowego w Katowicach w pełnym emocji wpisie kilka dni temu żegnał się z klientami chcąc zamknąć swój sklep po 23 latach działalności. "Przegrałem" - napisał i... fani muzyki pokazali mu, jak ważne dla nich to miejsce.

Komis płytowy w Katowicach miał się zamknąć po 23 latach. Klienci nie pozwolili

Właśnie mija 23. rok, od kiedy stworzyłem to miejsce - od zera - bez grosza przy duszy. Dwie generacje się tu uczyły muzyki - napisał na Facebooku właściciel Komisu Płytowego w Katowicach. Komisu, który jest unikalnym miejscem na mapie Katowic, wręcz kultowym. To tu, w bramie przy ul. 3 Maja 19, winyle kupują kolekcjonerzy, to tu pierwsze muzyczne kroki stawiają kolejne pokolenia. To też w tym miejscu często można znaleźć nie tylko na winylach, ale i płytach CD czy kasetach muzykę, której słuchało się wiele lat temu. 

Po 23 latach właściciel stwierdził krótko - "Przegrałem". 

Wyjdę z tego wszystkiego bez grosza, więc będzie remis. Ale udało mi się przez te lata, w tym szarym jak mydło kraju, pokazać Wam tyle pięknych płyt! Przeżyliśmy razem kilkaset giełd, kilkadziesiąt koncertów i tysiące towarzyskich spotkań. A przy okazji udało się utrzymać rodzinę (rodzoną i zastępczą) oraz mojego cudownego pieska o imieniu Boogie - napisał pan Mariusz. 

Jego pełen emocji wpis na Facebooku wywołał ogromną liczbę reakcji i komentarzy. 

Zawdzięczam Ci bardzo wiele w kwestii edukacji muzycznej choć nie zdawałem sobie z tego sprawy bardzo długo. VHS Zeppelinów, poezja Morrisona, gazetki z których plakaty stały się tapetą syna czy w końcu płytki- i pierwsza jaką kupiłem u ciebie (Helloween). Nie raz odkładałem kasę by kupić coś w twojej świątyni. Nie raz zrywałem się ze szkoły by poczuć choć trochę magii w tej szarości, która dookoła tak nas absorbuje. Nie poddawaj się, bo Katowice potrzebują ciebie i tego miejsca - napisał Marcello. 

Proszę tego nie robić, jeszcze nie zdążyłem Was odwiedzić, rozpoczynam przygodę z winylami mimo 50tki na karku i bardzo liczę na takie właśnie miejsca - apelował Dariusz. 

Pamiętam Wasz komis z czasów dziecięco-nastoletnich. Pierwsze winyle miałam właśnie od Was! Dwa miesiące temu otworzyliśmy obok eko sklepik i jakąś taką mnie to napawało dumą - że to tuż obok Was - wspomina Dominka. 

Tak emocjonalne komentarze wlały sporo nadziei i sprawiły, że właściciel Komisu Płytowego w Katowicach powalczy o to, aby to miejsce nadal tętniło życiem i dobrą muzyką. 

To co się wydarzyło wczoraj - ogromnie dziękuję! - nie pozostawia mi wyboru. Muszę próbować, bo ten sklep to społeczność! Przepraszam, ale nawet wszystkiego nie przeczytałem - szok! Przeżyliśmy wspólnie przeprowadzki, zalania, lockdowny, kradzieże, nawet brak sufitu. Cholera jasna! przynajmniej spróbuję zawalczyć, aby to przetrwało w tym lub innym kształcie. 

Komis Płytowy w Katowicach znajduje się przy ul. 3 Maja 19 w jednej z bram naprzeciwko Galerii Katowickiej. Jest czynny od poniedziałku do piątku w godz. 10-18. Otwarty jest również w soboty do godz. 14.