Kolejne restauracje i lokale znikają z Katowic. Jaka jest przyczyna?
Z Katowic zniknęło kilka restauracji i lokali gastronomicznych. Gdyby spróbować policzyć, ile zniknęło od początku tego roku, pewnie zabrakłoby rąk. Słowem - to niełatwy czas dla gastronomii, skoro nawet mimo okresu wakacyjnego, który sprzyja wręcz zwiększaniu ilości klientów, część zdecydowała się zamknąć (bądź wkrótce się zamknie).
Fala zamknięć restauracji w Katowicach. Tych miejsc już nie ma na kulinarnej mapie Katowic
Powody? Praktycznie te same. Lokali nie stać na to, aby się utrzymać i ledwo starcza na opłacenie bardzo wysokich rachunków. Żeby lokale mogły się utrzymać, musiałby podnieść znacząco swoje ceny, często nawet o 300 procent. Koszty funkcjonowania dobiły już sporo lokali i nic nie zapowiada, aby miało się to zmienić. A szkoda, bowiem przynajmniej część z tych, które zniknęły z kulinarnej mapy Katowic, w pewnych kręgach były bardzo popularne, by nie powiedzieć - kultowe. Oczywiście są wyjątki.
Taki Burneika Burger w Katowicach nie wytrwał nawet czterech miesięcy, więc o kultowości trudno tu mówić, a i o zyskaniu przychylności amatorów burgerów również. Ale Burneika Burger to tylko wierzchołek góry pod nazwą: zamknięcie. Poniżej zobaczycie, które miejsca zniknęły już kulinarnej mapy Katowic.