Tych restauracji i barów w Katowicach już nie ma. Fala zamknięć w stolicy Górnego Śląska
To bardzo trudny rok dla restauracji w Katowicach. Część mimo ogromnych podwyżek cen i inflacji stara się wiązać koniec z końcem, inne nie wytrzymują i zamykają się. W 2023 roku sporo lokali i restauracji poznikało lub wkrótce zniknie z kulinarnej mapy Katowic.
Mad Mick
Mad Mick w Katowicach działał pierwotnie przy ul. Plebiscytowej, lecz sławę zyskał w ostatniej lokalizacji przy ul. Warszawskiej. Klienci docenili nie tylko duże porcje i dobrze dobrane składniki, ale przede wszystkim umiarkowane ceny i miłą obsługę. Niestety koszty działalności Mad Micka były coraz wyższe. Dlatego burgerownia musi zostać zamknięte, ku rozpaczy wielu mieszkańców.
Termin zamknięcia restauracji Mad Mick w Katowicach 20 sierpnia 2023 r.
Drzwi zwane koniem
Przez prawie 7 lat lokal mieścił się przy ul. Warszawskiej 37, w suterenie zabytkowej, XIX-wiecznej willi miejskiej. Restauracja przez ten czas była ostoją alternatywnej kultury. Tutaj można było przyjść i porozmawiać o sztuce, muzyce i filmie, a do tego zjeść porządny obiad w przyzwoitej cenie.
W połowie listopada 2022 roku właściciele klubu poinformowali, że w związku z nadchodzącym remontem budynku muszą się wynieść. Wówczas nastroje były jeszcze pozytywne - Drzwi Zwane Koniem liczyły, że uda im się znaleźć inne miejsce. Niestety tak się nie stało, dlatego klubokawiarnia zostanie zamknięta na stałe.
Spiż
Klub Spiż w Katowicach działał 18 lat. 2022 rok był ostatnim. Właściciel Spiżu, Łukasz Wilczek, zapowiedział, że jeśli do końca roku nie znajdzie chętny do przejęcia lokalu przy ul. Opolskiej 22, zostanie on zamknięty. Nikt się nie zgłosił, więc ostatnią imprezą w Spiżu był Sylwester, który zakończył działalność kultowej dyskoteki.
Te restauracje i bary zniknęły z Katowic. Nie dały rady się utrzymać
W niedzielę 25 czerwca właściciele poinformowali o zakończeniu działalności przy ul. Chorzowskiej 7. Lokal został otwarty jesienią zeszłego roku, co oznacza, że nie wytrzymał nawet roku. Kozaczki Bistro działał przy ul. Chorzowskiej 7 w katowickiej dzielnicy Dąb. Serwowano tutaj dania kuchni wschodniej. W menu były m.in. gołąbki, gulasz, pielmieni, pizzę kozacką i czebureki. Kozaczki Bistro nadal będą prowadzić ofertę cateringową i planują przenieść się do małego punktu gastronomicznego w Ligocie.
KATO
Z mapy Katowic zniknął pod koniec 2022 jeden z najbardziej rozpoznawalnych lokali – bar Kato. Na największej imprezowej ulicy w regionie gościł przez 13 lat. Właściciel ogłosił zamknięcie w poście na Facebook’u. Jako powód napisał: „Złożyło się na to wiele czynników. No ale co zrobić. Tak to już w życiu bywa. Idziemy dalej”.
Bistro Ważne miejsce
Bistro Ważne Miejsce była restauracją unikatową w skali regionu. A to dlatego, że w lokalu przy ul. Mikołowskiej 44 serwowano nie tylko ciepłe posiłki, ale i niezwykłe przeżycia. Wszystko dzięki niezwykłej ścieżce edukacyjnej, zaaranżowanej na piętrze kamienicy. "Tajemnica Ciemności" składała się zaciemnionych przestrzeni. Dzięki temu goście mogli doświadczyć na własnej skórze, jak funkcjonują osoby niewidome. Poznawanie rzeczywistości pozostałymi zmysłami miało w zamierzeniu uczyć pokory i empatii wobec innych. Bistro ostatni raz przyjęło gości w poniedziałek 26 czerwca.
Cukiernia Adam Mrozek
Szaleńczego wzrostu cen nie wytrzymała również Cukiernia Adam Mrozek. Po 87 latach działalności właściciele poinformowali, że lokal zostanie zamknięty. Dokładna data nie jest jeszcze znana, ale pewne jest, że zniknie po wakacjach. - Podjęliśmy tą decyzję że względu na ciągłe rosnące koszty utrzymania cukierni, a niestety obroty firmy drastycznie zmalały i nie chcemy popadać w długi, proza życia w państwie rządzonym przez nieudaczników robi swoje - wyjaśnili właściciele cukierni.
Bezcukru
W czwartek, 10 listopada 2022 r., właściciel kawiarni Bezcukru poinformował w mediach społecznościowych o zamknięciu lokalu na al. Korfantego w Katowicach. - To trudna decyzja. Nie jest ona do końca zależna ode mnie. Lokal działał 6 lat. Oferowała różne kawy sprowadzane z całego świata.
Crazy Pig
Burgery, skrzydełka, żeberka z grilla - takich pyszności w amerykańskim stylu restauracja Crazy Pig w Katowicach już nie zaserwuje. 2 lipca 2023 r. lokal zakończył działalność. „Jesteśmy szczęśliwi, że chwaliliście nasze jedzonko, że zdobyliśmy tylu wielbicieli naszej kuchni oraz że tak chętnie do nas wracaliście. Zamknięcie ma niestety miejsce z przyczyn od nas niezależnych. Bardzo, ale to bardzo chcielibyśmy z Wami pozostać, jednak nie zawsze chęci mogą znaleźć odzwierciedlenie w rzeczywistości" - napisali właściciele na facebookowej stronie lokalu.
Burneika Burger
Pod koniec lutego z wielką pompą Robert Burneika otworzył w Katowicach burgerownię sygnowaną swoim nazwiskiem. Nie minęły cztery miesiące i dzisiaj lokal po Burneika Burger jest do wynajęcia. Miało nie być lipy, a nie ma restauracji.