Kibole z Częstochowy grozili śmiercią studentom z Afryki
Do zdarzenia doszło 11 września na stadionie w Częstochowie. Tego dnia swój mecz rozgrywał Raków Częstochowa, który na swoim stadionie podejmował Legię Warszawa. Mecz wzbudził duże zainteresowanie. Na żywo chciało je obejrzeć m.in. czterech studentów z Afryki. Kiedy kierowali się do wyznaczonego sektora drogę zagrodziło im czterech pseudokibiców miejscowej drużyny w wieku 31, 42, 47 i 48 lat. Od nieprzyjaznych kibiców usłyszeli mnóstwo obelżywych słów na tle rasistowskim oraz groźby pozbawienia życia. Kibole siłą wypchnęli ich z trybun, nie pozwalając obejrzeć meczu. Kilka dni później studenci zgłosili się na policję.
Policjanci po przejrzeniu zapisu z kamer monitoringu ustalili tożsamość pseudokibiców. Wszyscy byli mieszkańcami Częstochowy. Podczas zatrzymania 31-latka policjanci znaleźli przy nim kije bejsbolowe, siekierkę i przedmiot przypominający broń, który został przekazany biegłemu do dalszych badań. Okazało się też, że 42-latek i jego 47-letni kolega na początku października przed meczem piłkarskim rozgrywanym w Łodzi naruszyli nietykalność cielesną policjantów na służbie. 47-latek dodatkowo odpowie za propagowanie ustroju faszystowskiego.
Na wniosek prokuratora, decyzją sądu 47-latek trafił na 2 miesiące do aresztu, natomiast 42-latek i 31-latek zostali objęci policyjnym dozorem i musieli wpłacić poręczenie majątkowe. Za znieważenie osób na tle przynależności narodowej grozi do 5 lat pozbawienia wolności.