Lubił luksuowowe auta. Kradł na terenie dwóch województw
Mieszkaniec Katowic miał prosty sposób na to, jak wzbogacić swoje życie niezbyt dużym kosztem. Wiele lat temu zaczął się parać kradzieżą samochodów. 50-latek wziął sobie za cel nowoczesne samochody znanych marek. Uznał, że szkoda czasu na pojazdy, które są gorszej klasy i będzie miał z nich niski zarobek. Działając samodzielnie w latach 2017–2024 na terenie dwóch województw - śląskiego i opolskiego, ukradł łącznie blisko 70 samochodów. W województwie śląskim kradł na terenie m.in. Gliwic, Katowic czy innych dużych miast. Wpadł w maju 2024 roku na gorącym uczynku w Rudzie Śląskiej podczas próby kradzieży hyundaia.
Konsolka nie służyła do grania, tylko samochodów otwierania
Sporą ciekawostką jest sposób, w jaki kradł pojazdy mieszkaniec Katowic. Używał do tego jednej z popularnych konsolek do retro gier. - Służyło mu jako narzędzie do otwierania elektronicznych zamków w samochodzie - wyjaśnia nadkomisarz Marzena Szwed, rzeczniczka prasowa gliwickiej policji.
Śledczy, od momentu zatrzymania katowiczanina, przez ponad rok prowadzili intensywne czynności dochodzeniowe i eksperymenty procesowe, które ujawniły kolejne kradzieże. W ten sposób udało się zgromadzić materiały dowodowe dotyczące wszystkich przestępstw, których dopuścił się na terenie województwa śląskiego i opolskiego.
W czasie postępowania udało się odzyskać 10 pojazdów o łącznej wartości ponad 720 tysięcy złotych.
Sprawcy przedstawiono zarzuty z art. 279 §1 Kodeksu karnego (kradzież z włamaniem). Ponieważ działał w warunkach recydywy, grozi mu surowszy wymiar kary – nawet do 15 lat pozbawienia wolności. Obecnie wobec podejrzanego zastosowano środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego oraz poręczenia majątkowego. Katowiczanin obecnie oczekuje na rozprawę sądową.
