Jak informują dziennikarze Gazety Wyborczej decyzję o przejęciu lotniska przez miasto miał podjąć prezydent Marcin Krupa. Wszystko przez zadłużenie Aeroklubu Śląskiego sięgające ponad 752 tys. złotych. Aeroklub winny jest miastu pieniądze z tytułu podatków od nieruchomości. Łącznie do miasta ma trafić 23 tys. metrów kwadratowych.
Przejęcie gruntów lotniska Muchowiec ma wyglądać w taki sposób, że piloci nadal będą korzystać z lotniska, ale tym razem formalnie teren użyczony będzie przez miasto. Aeroklub Śląski dalej będzie zarządzał pomieszczeniami znajdującymi się na lotnisku.
Co dalej z lotniskiem Muchowiec?
Miasto chce, żeby lotnisko dalej spełniało swoją funkcję. Nie mówi się o pomysłach sprzedaży terenów deweloperom, którzy z pewnością skorzystaliby z takiej oferty. Tereny mają pozostać dla pilotów, oraz być ośrodkiem szkolenia nowych pilotów. Kilka lat temu Aeroklub Śląski miał połączyć się z miejską spółką, dzięki czemu lotnisko sportowe przekształciłoby się w lotnisko miejskie zdolne do przyjmowania pasażerów pasażerskich, przewożących do 18 osób.