Dramatyczne wydarzenia na lotnisku Katowice Airport w Pyrzowicach. Awaryjne lądowanie samolotu, ewakuacja lotniska i zatrzymanie mężczyzny, który poinformował o amunicji przewożonej w bagażu rejestrowanym. A to wszystko jednego dnia.
Awaryjne lądowanie samolotu
Kontrola lotów otrzymała informację, że na katowickim lotnisku będzie miało miejsce awaryjne lądowanie samolotu, na którego pokładzie znajdował się jeden pilot i dwóch pasażerów. Samolot wystartował z Warszawy i miał lecieć do Austrii, jednak w trakcie lotu okazało się, że silnik jest z nieznanych przyczyn uszkodzony.
Na miejscu stawiły się wszystkie służby lotniskowe. Samolot bezpiecznie wylądował i został ustawiony w miejscu postojowym.
Ewakuacja lotniska w Pyrzowicach
Wcześniej Kierownik Zmiany Placówki Straży Granicznej w Katowicach-Pyrzowicach, otrzymał informację o bagażu, który został pozostawiony bez opieki w strefie ogólnodostępnej przed terminalem C. Na miejsce niezwłocznie udali się funkcjonariusze Zespołu Interwencji Specjalnych katowickiej Placówki SG. Okazało się, że jest to torba pozostawiona na wózku do przewożenia bagaży, która nie posiadała przywieszek bagażowych.
Wyznaczono strefę bezpieczeństwa i powołano sztab kryzysowy. Ewakuowano około 200 osób z terminala C.
Podjęto czynności rozpoznania minersko-pirotechnicznego w celu sprawdzenia bagażu – przedmiotów niebezpiecznych nie ujawniono. W trakcie działań wykorzystany został robot pirotechniczny, mobilne urządzenie rentgenowskie oraz pojazd pirotechniczny.
Pasażer z amunicją w bagażu
Wieczorem, około godziny 22.30 w trakcie odprawy biletowo – bagażowej, podróżujący do Hurghady w Egipcie 43-letni mieszkaniec Wrocławia oświadczył, że w bagażu rejestrowanym ma amunicję. Na miejsce udali się funkcjonariusze Zespołu Interwencji Specjalnych, którzy podróżnego wylegitymowali oraz sprawdzili posiadane przez niego bagaże pod kątem ujawnienia przedmiotów niedozwolonych. Jak się okazało był to kolejny nietrafiony żart w sytuacji, w której funkcjonariusze nie wykazują poczucia humoru.
Mężczyzna swoim zachowaniem popełnił wykroczenie z art. 210 ust. 1 pkt 5a Ustawy Prawo Lotnicze, za co został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych. Ponadto kapitan statku powietrznego odmówił Polakowi wejścia na pokład samolotu.