Janoszek pozywa Stanowskiego. Sprawę komentuje mecenas Kaszewiak ze "Sprawy dla reportera"
Mecenasa Piotra Kaszewiaka znają wszyscy, którzy śledzą "Sprawę dla reportera" lub parodię tego programu "Szopka dla reportera" autorstwa stand-upera Daniela Midasa. W swoim ostatnim wpisie popularny adwokat niejako odniósł się do głośnej sprawy Krzysztofa Stanowskiego, który zdemaskował karierę Natalii Janoszek, w wyniku czego celebrytka pozwała dziennikarza. W swoim ostatnim wpisie na Instagramie podzielił się prywatną sprawą, która byłą efektem jednego z odcinków "Sprawy dla reportera".
Kiedyś pewien rolnik pozwał mnie o MILION (tak, jeden milion zlotych) za to, że w „SPRAWIE DLA REPORTERA” powiedziałem mu, że.. „bank miał prawo odmówić przyznania mu 1 mln zł. kredytu” - napisał Kaszewiak.
Sprawa dla rolnika nie skończyła się jednak tak, jak to sobie pewnie wyobrażał. Jak opowiada Kaszewiak "W konsekwencji od kilku lat geniusz (z pomocą KOMORNIKA) spłaca mi koszty sądowe i adwokackie za ten WYGŁUP". Na tę chwilę starczyłoby mi już na samochód - przyznaje.
Na koniec Kaszewiak dopisał, że podobnie świetlanie ocenia przyszłość głośnego procesu wytoczonego przeciwko Kanałowi Sportowemu i Krzysztofowi Stanowskiemu przez Natalię Janoszek. Z przecieków wiadomo, że po ostatnim programie Stanowskiego, który trwał prawie trzy godziny, Janoszek jest zdecydowana, aby wystąpić na drogę sądową z dziennikarzem Kanału Sportowego.
Przypomnijmy. W programie Stanowski dokładnie przyjrzał się całej, dotychczasowej karierze Natalii Janoszek udowadniając w programie, że jej kariera w Hollywood i Bollywood jest fikcją. Rozprawia się m.in. z jej obecnością na festiwalu w Cannes i premierami jej filmów na tym festiwalu, karierą w Bollywood oraz w Hollywood pokazując, że zwłaszcza w tym drugim przypadku jej kariera za oceanem nie wygląda tak, jak sama opisuje.
Natalia Janoszek jeszcze przed tym programem skierowała sprawę do sądu. Ten wydał Stanowskiemu oraz Kanałowi Sportowemu zakaz mówienia o Janoszek i stawiania jej w negatywnym świetle. Dziennikarz ten zakaz wyraźnie złamał, ale jak podkreślił w ostatnim programie, prawda w tym przypadku sama się obroni i jest gotowy na spotkanie z nią w sądzie.