Na drogach

Karetka więzienna staranowała samochód osobowy w Tarnowskich Górach

Niecodzienne zdarzenie drogowe w Tarnowskich Górach. Na skrzyżowaniu zderzył się samochód Służby Więziennej do przewożenia osadzonych i samochód osobowy. Na pierwszy rzut oka incydent mógł przypominać próbę odbicia więźnia. Policja ustaliła faktyczny przebieg wypadku.

Głośny trzask i pisk opon towarzyszył wypadkowi na skrzyżowaniu ulic. Wyspiańskiego i Wyszyńskiego w Tarnowskich Górach. Zderzyły się ze sobą dwa auta: samochód Służby Więziennej, służący do przewożenia osadzonych oraz niewielki żółty samochód osobowy. Na pierwszy rzut oka mogło się wydawać, że ktoś chciał siłą doprowadzić do zatrzymania karetki więziennej, aby odbić więźnia. Jak się okazało, historia była nieco bardziej prozaiczna.

Jak doszło do kolizji w Tarnowskich Górach

Policjanci z wydziału ruchu drogowego tarnogórskiej komendy wyjaśnili wczoraj przyczyny i okoliczności kolizji drogowej, w której udział wziął pojazd Służby Więziennej i samochód osobowy. W zdarzeniu nikt nie został poszkodowany, a sprawca został ukarany mandatem i punktami karnymi.

Zobacz zdjęcia

Kto jest winien kolizji w Tarnowskich Górach

Po godzinie 10.00 patrol ruchu drogowego skierowany został na skrzyżowanie ulicy Wyszyńskiego z Wyspiańskiego, gdzie doszło do kolizji dwóch samochodów.

Na miejscu mundurowi ustalili, że 38-letni funkcjonariusz Służby Więziennej, prowadząc iveco, nie udzielił pierwszeństwa przejazdu kierującej osobową kią, za której kierownicą podróżowała 72-latka z Ptakowic.

Zarówno kierującej kią, jak i konwojentom i kilkunastu konwojowanym nie się nie stało, dlatego za kolizję drogową funkcjonariusz Służby Więziennej został ukarany mandatem i punktami karnymi.

QUIZ dla doświadczonych kierowców, którzy znają przepisy ruchu drogowego

Pytanie 1 z 10
Jak powinien się zachować kierowca autobusu, chcąc jechać drogą z pierwszeństwem przejazdu?
Prawo jazdy