Kara dla firmy nadzorującej parkingi. Musi zapłacić ponad 800 tys. zł
"Naruszenie zbiorowych interesów konsumentów" - tak prezes UOKiK uzasadnił nałożenie ponad 820 tys. zł kary dla jednej z firm, która nadzoruje parkingi m.in. przy Biedronce i Lidlu. Chodzi o APCOA Parking Polska, która jest również operatorem parkingów przy szpitalach, biurowcach, hotelach czy centrach handlowych w całym kraju. Do UOKiK docierały liczne skargi dotyczące praktyk stosowanych przez przedsiębiorcę.
Jak informuje Business Insider, APCOA ograniczała konsumentom sposoby składania reklamacji. Można było je złożyć tylko na dwa sposoby: przez formularz na stronie internetowej albo listownie na adres siedziby.
Tymczasem powinna uwzględniać także te składane w innej formie, np. mailowo czy osobiście. Ponadto spółka informowała, że termin, w jakim rozpatrzy reklamacje, może być dłuższy niż 30 dni. Jest to sprzeczne z ustawą o prawach konsumenta, która wskazuje, że nie jest możliwe samodzielne wydłużanie czasu udzielenia odpowiedzi na reklamację - można przeczytać w komunikacje UOKiK.
Do 1 stycznia 2023 r., jeśli przedsiębiorca nie udzielił odpowiedzi w terminie 30 dni od otrzymania zgłoszenia, reklamacja była uznana. Są jednak nowe przepisy związane z implementacja dyrektywy Omnibus, według których ten czas jest skrócony do 14 dni. Konsumenci, którzy złożyli reklamację dotyczącą wezwania do zapłaty za korzystanie z parkingów nadzorowanych przez APCOA dowiedzieli się, że jeśli nie zapłacą, to poniosą koszty windykacji i postępowania egzekucyjnego.
Jak wskazuje UOKiK twierdzenie brzmiało kategorycznie i wskazywało na nieuchronność tych wydarzeń. - Tak przekazywane miało na celu wywołanie nieuzasadnionej obawy i mogło wpłynąć na decyzję odnośnie do uiszczenia żądanych przez firmę opłat. Tymczasem APCOA musiałaby najpierw skierować sprawę na drogę postępowania sądowego, a dopiero w dalszej kolejności — do organu egzekucyjnego, np. komornika - podkreśla UOKiK.
Konsument ma prawo do wyboru sposobu składania reklamacji
Ten sposób działania został uznany przez UOKiK za niezgodny z prawem, bowiem procedura reklamacyjna nie może ograniczać uprawnień konsumentów, którzy mają prawo do tego, aby wybrać więcej niż dwa sposoby składania reklamacji. - Co więcej, informacje przekazywane przez spółkę powinny być prawdziwe i kompletne. Gdyby konsumenci nie zostali wprowadzeni w błąd, mogliby zdecydować o zasadności dalszego dochodzenia swoich praw czy podjęcia obrony przed sądem – komentuje Tomasz Chróstny, Prezes UOKiK.
Urząd przyjrzy się również innym zarządcom parkingów. Wezwania miękkie do zmiany praktyk i postanowień mogących naruszać zbiorowe interesy konsumentów otrzymały spółki ATPark z Jaworza oraz Europark z Warszawy, działające na terenie całego kraju. Obaj przedsiębiorcy ograniczają sposoby składania reklamacji oraz przekazują informacje o konieczności poniesienia dodatkowych kosztów w związku z nieuiszczeniem żądanych opłat.