ElectroMobility Poland przed tygodniem przedstawiła szerokiej publice swojego partnera technologicznego. Został nim Geely, chiński gigant motoryzacyjny, który udostępni polskiej spółce platformę SEA pod budowę Izery.
Dziś EMP podczas konferencji prasowej ujawniła harmonogram prac nad polskim elektrykiem. Spółka wchodzi właśnie w fazę badania i oceny aspektów technicznych wykonalności projektów, co ma potrwać około roku. Równolegle EMP będzie pracować nad pozyskiwaniem sponsorów.
- Chcemy zakończyć montaż finansowy w IV w. 2023 r., aby z pełnym zabezpieczeniem kapitałowym przejść do fazy realizacyjnej, czyli fazy industrializacji - wskazał Sławomir Bekier, członek zarządu ds. finansowych EMP.
Pierwszy etap budowy fabryki ma się zakończyć w ciągu 3 lat
Sama budowa fabryki w Jaworznie zakładana jest w dwóch etapach. Pierwszy etap, który przewiduje produkcję Izery w segmencie C – z trzema odmianami nadwoziowymi (SUV, Hatch, SW) o zdolności produkcyjnej do 100 tys. samochodów rocznie - ma zostać zrealizowany do grudnia 2025 r. i obejmować budynki o łącznej powierzchni 169 tys. m kw.
- Ten zakład to typowy zakład produkcyjny, czyli tak, jak mamy Fiata w Tychach i Opla w Gliwicach: platforma, nadwozie, podwozie, to będzie budowane na spawalni u nas. To nie jest tak, że przyjedzie gotowy samochód i my tylko zmontujemy jakieś fotele i tak dalej – ten samochód będzie budowany od podstaw u nas – stwierdził Cyprian Gronkiewicz, dyrektor EMP ds. uruchomienia produkcji.
W pierwszej kolejności planowane jest uruchomienie jednej zmiany produkcyjnej dla zdolności 33,4 tys. samochodów. Pełna zdolność 100 tys. pojazdów będzie wymagała produkcji na trzy zmiany.
Planowane zatrudnienie dla pierwszego etapu budowy zakładu to 2403 osób w różnych departamentach, od spawalni, przez lakiernię po dział administracyjny. Linia produkcyjna ma być wysoce zautomatyzowana w spawalni, gdzie prace wykonywać będzie 481 robotów. W lakierni pojawi się ich dwadzieścia a w montażu tylko trzy.
Drugi etap budowy fabryki w Jaworznie potrwa do 2030 roku
Drugi etap zakłada rozbudowę głównych wydziałów produkcyjnych spawalni i montażu, instalację dodatkowych linii w lakierni i budowę nowego wydziału tłoczni. Łączna powierzchnia wyniesie ok. 225 tys. m kw. Dzięki temu fabryka będzie mogła budować dwa kolejne rodzaje podwozia, a w konsekwencji zwiększyć zdolności produkcyjne do 200 tys. samochodów rocznie. Zakończenie tego etapu planowane jest na 2030 rok.
Przedstawiciel EMP podczas konferencji wyjaśnił, że spółka nie zdecydowała się w pierwszym etapie na budowę tłoczni ze względu na możliwość pozyskania metalowych elementów tłoczonych na rynku. Wybudowanie wydziału tłoczni ma być opłacalne wraz ze wzrostem produkcji w ewentualnym drugim etapie.
Faza projektowa zakładu będzie realizowana do końca przyszłego roku – przy współpracy z planistą zakładu, firmą Dürr, inwestorem zastępczym, firmą Prochem oraz dostawcą platformy, firmą Geely. Rolą dostawcy platformy ma być „wyspecyfikowanie technologii procesu produkcyjnego linii produkcyjnej”, czyli tego, co trzeba zamówić u dostawców zewnętrznych, aby realizować proces produkcyjny.
- Wszystkie pozwolenia środowiskowe, wodnoprawne, na budowę, planujemy uzyskać w IV kw. 2023 r., równolegle będą trwały prace z utworzenie Jaworznickiego Obszaru Gospodarczego, które mają na celu przygotować ten obszar pod inwestycję. Następnie przejdziemy do fazy realizacji: budowa zakładu będzie trwała ok. 18 miesięcy, od I kw. 2024 r., następnie przechodzimy do rozruchu technologicznego, aby na koniec 2025 r. była możliwość wyprodukowania pierwszych samochodów – zapowiedział Gronkiewicz.
ElectroMobility Poland - co to za spółka?
Spółka ElectroMobility Poland (EMP) powstała w październiku 2016 r. i była inicjatywą czterech polskich koncernów energetycznych: PGE, Energi, Enei oraz Tauronu, które objęły po 25 proc. kapitału akcyjnego. Wartość kapitału zakładowego wyniosła 70 mln zł.
Z końcem lipca 2021 r. Skarb Państwa podpisał umowę inwestycyjną z ElectroMobility Poland dot. objęcia nowych akcji EMP o wartości 250 mln zł. (PAP)