Zaczęło się od przerażającego telefonu od małej dziewczynki. Zadzwoniła do dyżurnego policji w Jastrzębiu-Zdroju, że jej mama jest bita. Stróże prawa nie marnowali czasu i od razu ruszyli na miejsce. Tam ustalili, co się wydarzyło.
- Kobieta została uderzona w twarz przez swojego byłego partnera, po czym mężczyzna uciekł. Mężczyzna groził jej także pozbawieniem życia - informuje jastrzębska policja.
Okropne szczegóły pobicia
Wiadomo, że poszkodowana "doznała urazu twarzoczaszki ze złamaną kością nosową". W piątek (17 lutego) mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnej celi. Usłyszał zarzuty gróźb karalnych oraz pobicia. Ma policyjny dozór. Nie może zbliżać się do pokrzywdzonej i jej córki na odległość 100 metrów. Zabroniono mu również wszelkich kontaktów z kobietą i jej dzieckiem.