Jastrzębie-Zdrój: Syn awanturował się, bił i groził matce. Interweniowała policja
Do zdarzenia doszło w Jastrzębiu-Zdroju, gdzie 82-letnia kobieta wezwała policję, informując, że jej nietrzeźwy i agresywny syn wszczął awanturę. Kobieta zdołała uciec z domu, a na miejsce natychmiast udali się jastrzębscy policjanci. - Stróże prawa ustalili, że 50-latek był agresywny, wulgarny, uderzał oraz groził – informuje policja.
Mężczyzna został zatrzymany, a wobec niego wydano zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej i miejsca zamieszkania oraz nakaz opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania.
Przemoc domowa za zamkniętymi drzwiami. Ofiary w strachu
Policja przypomina, że w wielu sytuacjach ofiary przemocy domowej przeżywają swój horror w zaciszu swojego mieszkania. Nie chcą zgłaszać tego, co dzieje się w czterech ścianach, licząc na to, że oprawca się zmieni, wstydzą się lub po prostu boją. Niekiedy liczą, że ktoś usłyszy ich krzyk i zareaguje.
Osoby dotknięte przemocą mogą również "wołać o pomoc", dając dyskretny sygnał. Gest dłoni, zauważony w porę przez inną osobę, może być początkiem wyjścia z trudnej sytuacji. Ten prosty i czytelny ruch dłoni może nawet uratować ludzkie życie.
Jeden gest może uratować przed przemocą domową
Międzynarodowy znak "POMÓŻ MI" to prosty gest, który może być wykonany dyskretnie, bez narażania się na niebezpieczeństwo. Jak go wykonać?
- Pokaż otwartą dłoń.
- Złóż dłoń w pięść, chowając kciuk do środka.
Gdyby doszło do sytuacji, w której dostrzeglibyśmy, że ktoś wykonuje ten gest, należy zachować spokój i nie dać po sobie poznać, że coś jest nie tak. Zwłaszcza wtedy, gdy obserwuje nas potencjalny sprawca. Ofiarę mogłoby to narazić na konsekwencje. Jeśli jesteśmy z nim w bezpośrednim kontakcie, warto zachować się naturalnie i spotkanie zakończyć tak, jakby nic się nie wydarzyło. Następnie należy powiadomić policję poprzez numer alarmowy 112 lub zgłaszając się do najbliższej jednostki policji. Poinformuj, że osoba w ten sposób poprosiła o pomoc.
