Świąteczna atmosfera na dobre zagościła w sercu miasta. Na katowickim rynku oficjalnie rozpoczął się tegoroczny Jarmark Bożonarodzeniowy, a tłumy mieszkańców i turystów już mogą korzystać z przygotowanych atrakcji. Na kilkudziesięciu stoiskach można znaleźć idealne prezenty, od rękodzieła, przez choinkowe ozdoby, aż po ciepłą odzież i zabawki. Całość uzupełnia bogata strefa gastronomiczna i nastrojowy program artystyczny.
Nowości na Jarmarku Bożonarodzeniowym w Katowicach. Tego jeszcze nie było
Największą tegoroczną nowością jest przede wszystkim wielkość jarmarku. Stali bywalcy przyzwyczaili się, że stoiska rozciągają się od Skarbka do młyńskiego koła, jednak w tym roku to nie wszystko. Kramy ustawiono także za sceną muzyczną, tworząc dodatkową alejkę, która prowadzi prosto do nowej atrakcji: pociągu Świętego Mikołaja. Czeka on na wszystkich chętnych na placu przy słynnym, podświetlonym napisie KATOWICE.
To jednak nie koniec zmian. Na jarmarku pojawiły się zupełnie nowe aranżacje bajkowych domków oraz nowe figury świetlne i dekoracje 3D. Na gości czeka urocza "Misiowa rodzina", z którą można zrobić sobie pamiątkowe zdjęcia, aby na dłużej zachować świąteczne wspomnienia.
Odwiedzających jarmark przyciąga także Stajnia Mikołaja, w której można upolować renifera, rzucając mu kółka na rogi. To świetna zabawa zręcznościowa dla dorosłych i dzieci.
Atrakcje dla dzieci i dorosłych. Co wróciło na rynek?
Wszyscy ci, którzy nie lubią zmian, nie mają się czego obawiać. Na katowickim jarmarku nie brakuje znanych i lubianych atrakcji z poprzednich lat. Przed gmachem Teatru Śląskiego tradycyjnie stanęło wielkie, 33-metrowe młyńskie koło, z którego można podziwiać panoramę świątecznego miasteczka. Na płytę rynku wróciły też inne atrakcje, takie jak wiktoriańska karuzela z motywami śląskimi, 12-metrowy Śląski Młyn oraz tradycyjna kolejka elektryczna. Całość uzupełniają klimatyczne domki elfów, interaktywne instalacje i oczywiście wizyty Świętego Mikołaja
Najlepsze atrakcje dla dzieci
Zobaczcie zdjęcia
Co zjeść na jarmarku w Katowicach? Znamy ceny
Czy jarmark świąteczny w Katowicach jest nas jeszcze w stanie czymś zaskoczyć pod względem kulinarnym? Zdecydowanie tak! Stali bywalcy z pewnością wiedzą, że głównym punktem programu są grzańce (cena 20 zł) oraz grillowane góralskie serki podhalańskie (8 zł za sztukę). W tym roku pojawiły się jednak prawdziwe perełki.
Naszym zdaniem, absolutnym hitem może być wodzionka, czyli zupa na smalcu i czosnku z czerstwym chlebem - jak czytamy w menu (25 zł). Dla miłośników konkretnych dań przygotowano także szprotki smażone w głębokim oleju (32 zł) oraz solidne golonko podawane ze smażoną kapustą (75 zł). Na słodko i na ciepło można zjeść kurtosze w cenie od 20 zł oraz pieczone kasztany (60 zł za 30 sztuk).
W tym roku na gości czeka prawdziwa uczta. W ofercie gastronomicznej znajdziemy m.in.:
Kuchnia polska i śląska: żeberka, placki ziemniaczane z gulaszem, pierogi, krokiety, barszcz z uszkami, bigos z dziczyzny, kiełbasa z grilla, żurek, fasolka, pajda ze smalcem, sznita z wątróbką, śląskie tiramisu.
Specjały z całego świata: węgierski langosz, belgijskie frytki, podpłomyki alzackie, hiszpańskie churrosy, czeski trdelnik.
Słodkości: owoce w czekoladzie, bubble gofry, naleśniki.
Nowości: zapiekanki z serem raclette oraz nowe gatunki napojów rozgrzewających.
Menu i cennik przysmaków na jarmarku bożonarodzeniowym w Katowicach
Zobacz zdjęcia
