Halloween w Piekarach

i

Autor: Damian Harazim/ Pixaby

Piekary Śląskie

Halloween w Piekarach Śląskich. Śmierdzące psikusy dzieci. Mieszkańcy są zniesmaczeni

Podczas obchodów święta Halloween doszło do nieprzyjemnego incydentu. Dzieci podczas zbierania słodkości, obrzuciły jajkami wejście jednego z mieszkań. Doszło do tego, gdy jedna z mieszkanek Piekar Śląskich nie otworzyła drzwi. Inni piekarzanie także podzieli się swoimi doświadczeniami związanymi z Halloween.

Halloween w Piekarach. Ktoś obrzucił jajami drzwi jednego z mieszkań

We wtorek, 31 października dzieci i młodzież w całej Polsce uczestniczyły w obchodach święta Halloween. Przebrani za "mroczne" postacie odwiedzali domy i mieszkania w poszukiwaniu słodkości. Zgodnie z tradycją dzieci i młodzież wita domownika pytaniem "cukierek albo psikus".

Halloweenowych "kolędników" nie zabrakło również w Piekarach Śląskich. Niemiłym doświadczeniem związanym z obchodami tego święta podzielił się mieszkaniec miasta na jednej z piekarskiej grup. Podczas jego nieobecności do mieszkania zadzwoniła grupa młodzieży, która chciała otrzymać słodycze. W lokum przebywała wówczas żona piekarzanina, która z powodów problemów zdrowotnych nie zdążyła otworzyć drzwi. "Kolędnicy" pozostawili po sobie nieprzyjemny ślad.

Moja schorowana żona z problemami poruszania się nie zdążyła otworzyć im drzwi w odwecie obrzucili je zgniłymi jajkami. Drzwi myłem pół godziny ale smród zostanie z nami parę dni. Pytam się gdzie są rodzice.Gdzie jest policja straż miejska ?Dlaczego nikt tym młodym ludziom nie tłumaczy co jest dozwolone a co nie w trakcie takich zabaw - pyta oburzony piekarzanin.

Wpis mężczyzny zachęcił mieszkańców miasta do podzielenia się swoimi doświadczeniami. Sytuacja powtórzyła się także u innych.

"Nam na Brzezinach Ślaskich w okno jajkiem w okno rzucili. Nas 31.10 nie było, bo byłam z córką na urodzinach mamy", "Niestety też miałem tą wątpliwą przyjemność sprzątać dzisiaj wysypaną mąkę na drzwiach i klatce schodowej", "Halloween spoko, ale psikusy tego typu nie bardzo, na Ziętka wycieraczki obrywały bitą śmietaną" - czytamy w komentarzach.

Cukierek albo psikus! Co zrobić w takiej sytuacji?

Zgodnie z zwyczajem, który zawędrował do Polski z USA, dzieci które uczestniczą w obchodach Święta Halloween odwiedzają domy i mieszkania witając otwierających drzwi pytaniem "cukierek albo psikus" (w języku ang. trick or treating). Wówczas domownik częstuje słodkościami gości lub jeżeli nie ma słodyczy, czy też nie popiera zwyczaju odmawia poczęstunku. Wówczas dzieci zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią mogą wyrządzić psikusa. Warto jednak podkreślić, że figiel nie może nikomu wyrządzić szkody.

Warto podkreślić jednak, że zgodnie z zachodnią tradycją odwiedzane domy lub mieszkania muszą być udekorowane halloweenowymi ozdobami. Jeśli dom nie jest udekorowany, dzieci powinny go ominąć. Dlatego też w przypadku sytuacji, takich jak w Piekarach Śląskich opisane zdarzenie nie powinno mieć miejsca. Osoba, której wyrządzono taką szkodę mogła zgłosić sprawę do straży miejskiej. Wówczas opiekunowie lub rodzice dzieci mogłyby otrzymać mandat.

Dobrym rozwiązaniem stosowanym w Polsce, jest pozostawienie karteczki informującej o chęci wzięcia udziału w zabawie.

Cukierek albo psikus w Piekarach

i

Autor: SPI