Dziennikarze z grupy ZPR Media zostali uhonorowani prestiżową nagrodą Grand Press. Podczas niedzielnej gali, która odbyła się w Teatrze Polskim im. Arnolda Szyfmana w Warszawie, twórcy odebrali statuetkę za niezwykły materiał, który rzuca zupełnie nowe światło na jeden z najbardziej rozpoznawalnych budynków w Polsce. To prawdziwe docenienie innowacyjnego podejścia do współczesnego dziennikarstwa.
Nagroda za "fest srogi familok". O Superjednostce inaczej, niż zawsze
Nagrodę w kategorii Dziennikarstwo specjalistyczne i nowe formy dziennikarstwa otrzymali: Dorota Niećko, Agata Gumółka, Karol Gruszka i Szymon Starnawski z redakcji „Architektura-murator” należącej do grupy ZPR Media. Jury doceniło ich za materiał zatytułowany „Fest srogi familok: Opowieść o bloku, który jest wielki jak miasto”. Projekt ten to innowacyjny reportaż interaktywny, który zabiera odbiorców w podróż po wnętrzu i historii katowickiej Superjednostki. Jak przyznają sami twórcy, takiego formatu w polskich mediach do tej pory praktycznie nie było.
Multimedialna podróż po budynku wielkim jak miasto
Choć o katowickim gigancie powstało już wiele materiałów, ten jest absolutnie wyjątkowy. Zamiast klasycznego artykułu czy filmu, zespół stworzył interaktywną opowieść, która pozwala niemal dotknąć historii i codzienności tego niezwykłego miejsca. Jak wyjaśnia jedna z autorek, Dorota Niećko, praca nad projektem była wieloetapowym i skomplikowanym procesem.
O Superjednostce powstało wiele reportaży: prasowych, radiowych, telewizyjnych. Ja sama (czyli Dorota Niećko) pisałam o nim wiele razy, bo architekturą zajmuje się od lat. Jednak takiego formatu, jaki dziś Państwu prezentujemy, do tej pory nie było - zresztą reportaż interaktywny to u nas nadal rzadkość. Przez wiele tygodni odwiedzaliśmy zakamarki "fest srogiego familoka", co po śląsku znaczy: naprawdę wielkiego bloku. Czekaliśmy na odpowiedną pogodę i porę dnia, aby Szymon Starnawski mógł nakręcić ujęcia z drona. Karol Gruszka spędził tu poranki, w oczekiwaniu na idealne światło do ujęć. Całość zaś pięknie zaprojektowała Agata Gumółka.
W Superjednostce najważniejsi są ludzie
Światło, beton i imponująca architektura to jedno, ale twórcy materiału "Fest srogi familok" postanowili pójść o krok dalej. Skupili się na tym, co w tym budynku najważniejsze – na jego mieszkańcach. To właśnie ludzie tworzą duszę tego betonowego kolosa.
Światło, architektura, beton - to jest ważne. Ale to, co w tym materiale najważniejsze, to ludzie. Mnóstwo rozmów z lokatorami, przy windzie, na schodach, przed wejściem. Do swoich mieszkań wpuścili nas lokatorzy, m.in. Dominik Tokarski i pan Zdzisław. Popularyzator architektury i przewodnik po Śląsku Tomek Kiełkowski opowiedział, skąd wziął się u nas gigant, wymyślony przecież niemal 100 lat temu przez Le Corbusiera.
Dzięki temu podejściu reportaż nie jest tylko suchą analizą architektoniczną. To żywa opowieść pełna anegdot i osobistych historii. Co ważne, interaktywna forma pozwala czytelnikowi samemu decydować, jak chce poznawać Superjednostkę. Jeśli lubicie długie teksty – tu będziecie mieli naprawdę sporo do czytania, i to bez reklam. Wolicie filmy? Proszę bardzo, posłuchajcie, co mówią o Superjednostce ci, którzy znają ją najlepiej. Całość uzupełniają unikalne zdjęcia, zarówno współczesne, jak i archiwalne, które przenoszą nas w czasie.
