Wiadomości

Górnik Zabrze zmierzył się z Rakowem Częstochowa. Kibice na trybunach dopisali

W niedziele 18 sierpnia na stadionie im. Ernesta Pohla w Zabrzu odbyło się spotkanie 5. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Górnik Zabrze zmierzył się z Rakowem Częstochowa. Po emocjonującej walce na murawie mecz zakończył się bez ani jednej bramki.

Spotkanie zakończone bezbramkowym remisem

Spotkanie Górnika Zabrze z Rakowem Częstochowa już od samego początku było pełne emocji. W zaledwie 7. minucie Łukasz Podolski miał dobrą okazję na zapunktowanie, ale jej nie wykorzystał. W 20. minucie musiał opuścić boisko przez kontuzję. Zawodnicy Rakowa tez długo nie byli dłużni zabrzanom. Ante Crnac i Gustav Berggren szturmowali bramkę przeciwników, ale bezskutecznie. Pierwsza połowa zakończyła się bez bramki.

W drugiej połowie pojawiały się kolejne szanse na zdobycie bramki dla obu drużyn. Mimo emocji i dopingu kibiców, po zmianie stron piłka nadal ani razu nie wpadła do siatki. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Zarówno Górnik, jak i Raków, walczyli o dołączenie do liderów tabeli: Legi Warszawa, Pogoni Szczecin, Lecha Poznań i Cracovi, którzy zdobyli już po 10 punktów.

Po remisie obie drużyny mają po 8 punktów. Raków skończył na siódmym miejscu w tabeli, a Górnik na dziewiątym.

Kibice dopisali na trybunach stadionu przy ul. Roosevelta. Głośno dopingowali piłkarzy jeszcze przed ich wejściem na murawę.

Zobaczcie zdjęcia kibiców.