Górnicy nie zgodzili się na obniżkę pensji. Stawiają żądania
Wciąż nie ma porozumienia pomiędzy Polską Grupą Górniczką a stroną związkową w obliczy kryzysu związanego z pandemią koronawirusa. Przypomnijmy, że PGG przeedstawiło plan antykryzysowy, który polega na obniżeniu pensji górnikom o 20 procent na najbliższe trzy miesiące i skrócenie czasu pracy (nie będzie fedrowania w piątki). Zdaniem spółki to jedyny sposób na wyjście z kryzysu, wywołanego pandemią. Inaczej PGG grozi upadłość.
Jednak związkowcy nie zgodzili się na obniżenie pensji, a rozmowy z Jackiem Sasinem, ministrem aktywów państwowych, odpowiedzialnym za górnictwo, nie przyniosły porozumienia.
Czytaj: Górnicy nie zgodzili się na obniżkę pensji! Mają swój pomysł na ratowanie branży przed kryzysem
Ostatecznie w czwartek, 23 lutego centrale związkowe z PGG przedstawiły swoje stanowisko. W oficjalnym dokumencie czytamy, że związkowcy są skłonni podpisać porozumienie antykryzysowe z PGG, ale...
- Zasadnicze wątpliwości strony społecznej (...) są związane z faktem, iż temu porozumieniu nie towarzyszą żadne dodatkowe obwarowania gwarantujące załodze, że ich wyrzeczenia przyniosą oczekiwany efekt. Nie wiemy czy po trzech miesiącach obowiązywania porozumienia, pracodawca nie wysunie propozycji dalszego obniżania wynagrodzeń i skracania tygodnia pracy czy też redukcji zatrudnienia (...). Dlatego strona społeczna oczekuje, że podpisanie porozumienia antykryzysowego z PGG zostanie poprzedzone uzgodnieniem i rozpoczęciem wdrażania programu naprawczego w firmie - czytamy w stanowisku przedstawionym przez centrale związkowe w PGG.
Strona związkowa chce, żeby PGG przedstawiła program naprawczy do 4 maja.