Protest górników w Warszawie: Nikt nie liczył na spotkanie z prezesem PGE
Górnicy, którzy zebrali się pod siedzibą PGE w Warszawie, podkreślali ironicznie że ostatnie, na co liczą, to spotkanie z prezesem PGE. I faktycznie nikt z Polskiej Grupy Energetycznej do nich nie zawitał. Ale też nie był to protest bierny, bowiem górnicy wystawili przed siedzibą spółki świńskie łby. Przywieźli również ze sobą worki z zagranicznym węglem i wielokrotnie wyrażali niezadowolenie z działań polskiego rządu i prezesa PGE.
Protest pod siedzibą PGE to kolejny etap fali protestów organizowanych przez górników ze Śląska. Od kilku tygodni górnicy z Sierpnia 80 co tydzień, w poniedziałek zbierają się w Katowicach pod biurem poselskim Mateusza Morawieckiego w kolejce po tani węgiel, którego tak naprawdę nie ma. Z tygodnia na tydzień kolejka się wydłuża, a protest przeciwko Morawieckiemu się zaostrzał. Niedawno górnicy próbowali zamurować wejście do biura poselskiego Mateusza Morawieckiego, ponieważ i tak z niego nie korzysta. Doszło do przepychanek z policją.