Ekskluzywna Żabka w Katowicach. Tam zakupy zrobią tylko wybrańcy

i

Autor: Archiwum/wykop.pl Ekskluzywna Żabka w Katowicach. Tam zakupy zrobią tylko wybrańcy

Ekskluzywna Żabka w Katowicach. Tam zakupy zrobią tylko wybrańcy?

Po internecie krąży zdjęcie z katowickiego osiedla Dębowe Tarasy. Widać na nim Żabkę za ogrodzeniem, a na nim napis "Sklep Żabka tylko dla mieszkańców osiedla". Pod zdjęciem pojawiło się setki komentarzy.

Ekskluzywna Żabka na Dębowych Tarasach w Katowicach

Osiedle, na którym pojawił się taki znak, a przede wszystkim tak ekskluzywna Żabka, znajduje się na Dębowych Tarasach w Katowicach. To ekskluzywne i drogie osiedle mieszkaniowe, które stoi naprzeciwko największego centrum handlowego na Śląsku - Silesia City Center. Zdjęcie z Żabką i zakazem zakupów przez osoby z zewnątrz od wczoraj wywołuje spore poruszenie wśród internautów korzystających z serwisu wykop.pl oraz Facebooka. 

Internauci zwrócili przede wszystkim uwagę na to, jakim cudem Żabka mogła pozwolić na otwarcie swojego sklepu w takim miejscu. - Żabka nigdzie nie otwiera sklepu, tylko franczyzobiorca. Musi spełnić wszystkie warunki żeby mu sieć wypłacała całość należności. Jednym z nich jest wizyta tajemniczego klienta raz w miesiącu, ale jak chłop klamkę pocałuje to nie będą zadowoleni - wyjaśnił przytomnie użytkownik Martinjz.

-  a może to jakiś program pilotażowy żabki i będą właśnie takie sklepy na zamkniętych osiedlach i w fabrykach/biurowcach? przecież już w fabryce Tesli w Berlinie testowano żabkę nano - zastanawia się Violu.

Mieszkańcy nie po to wydali pierdylion PLN na mieszkanie na ekskluzywnym, zamkniętym osiedlu aby potem spotykać plebs z familoków kupujący tanie wino i hot-doga - ironizuje Grzegorz. 

Zdjęcie z tabliczką na bramie to fejk? Tak, ale zakupy robią tam mieszkańcy osiedla

Zdjęcie, które obiegło cały internet okazuje się nieprawdziwe, a przynajmniej tabliczka z zakazem wstępu do sklepu osobom spoza osiedla nie istnieje - jak sprawdzili to dziennikarze Gazety Wyborczej. Dostanie się do Żabki znajdującej się przy ul. Johna Baildona może nie jest proste, ale jest możliwe. Jeśli ochroniarzom powie się wprost, że idzie się do Żabki, to nie wpuszczą, ale wystarczy powiedzieć, że odwiedza się znajomego i można się już tam dostać.