Grupka dzieci weszła na dach szkoły w Katowicach na osiedlu Paderewskiego. Uczniowie mieli świetną zabawę, bo machali do kolegów na boisku szkolnym. Zdjęcia osób stojących i spacerujących na budynku Zespołu Szkół i Placówek nr 1 w Katowicach szybko znalazły się w mediach społecznościowych i były szeroko komentowane przez całą niedzielę. W poniedziałek zostały jednak usunięte.
Anonimowy internauta przesłał je w nadziei, że wzbudzi zainteresowanie ze strony dorosłych i być może także rodziców uczniów. O sprawie została także powiadomiona policja.
Dzieci na dachu szkoły w Katowicach
Zobacz zdjęcia
- Potwierdzam, że zostaliśmy powiadomieni o tym zdarzeniu w niedzielę o godz. 19.36. Według zgłaszającego, na dachu miały być cztery osoby. Gdy policjanci podjechali na miejsce, już nikogo nie było. Prawdopodobnie osoby wcześniej zeszły z dachu - informuje podkomisarz Agnieszka Żyłka.
Dyrekcja Zespołu Szkół i Placówek nr 1 w Katowicach przesłała oświadczenie.
- Zapewnienie bezpieczeństwa uczniom podczas zajęć prowadzonych na terenie szkoły jak i organizowanych przez nią na zewnątrz jest priorytetowym działaniem placówki. O zaistniałej sytuacji powiadomiliśmy policję, zwracając się z prośbą o wzmocnienie monitorowania terenu Zespołu, szczególnie w dni wolne od nauki. Sytuacja jest bardzo niepokojąca, gdyż młodzi ludzie wtargnęli na dach obiektu publicznego, łamiąc zasady bezpieczeństwa - napisała dr Agnieszka Maszczyk, wicedyrektor Zespołu.
Nie udało się ustalić, w jaki sposób grupka dzieci znalazła się na dachu.
Policja w Katowicach przypomina, że za bezpieczeństwo na terenie szkoły odpowiada dyrektor. I nie ma znaczenia, czy zdarzenie ma miejsce w czasie lekcji czy też w czasie wolnym.
NAJNOWSZE INFORMACJE Z WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO