Rowerzysta z gestem. Dzieci były w szoku
Na nagraniu na profilu @endur_54 na TikToku możemy zobaczyć chłopca i dziewczynkę w wieku na oko 8 lat. W pewnym momencie do stoiska dochodzi nieco starsza dziewczyna, ma 10 bądź 11 lat. Dzieci urządziły stoisko z lemoniadą przy bramie wjazdowej na posesję. Do stolika przymocowano kartonik z napisem "Lemoniada 4 zł", a na blacie stanęły dwa dzbanki z orzeźwiającym napojem o dwóch różnych smakach i dwie miseczki z kawałkami cytryny.
Rowerzysta spokojnie podjechał do dzieci. "Dzień dobry, dzień dobry, ja was właśnie widziałem" – przywitał się z małymi biznesmenami i poprosił o jeden kubeczek lemoniady. "Pomarańcza czy cytryna?" – zapytał go chłopiec. "Poprosiłbym pomarańczkę" – odpowiedział. Spojrzał na cenę, lecz zamiast zapłacić 4 zł postanowił dać dzieciom coś ekstra.
– Proszę bardzo, jest was trójka to trzy dyszki – powiedział mężczyzna, wręczając starszej dziewczynce trzy banknoty 10-złotowe. Dzieci były wyraźnie zaskoczone i szczęśliwe. Jedna z dziewczynek złapała się za głowę, jakby nie dowierzając w to, co się przed chwilą wydarzyło.

Na co dzieci zbierają pieniądze?
Dlaczego dzieci postanowiły rozłożyć stoisko z lemoniadą? Jak się okazuje, chcą w ten sposób uzbierać pieniądze na Labubu. Dla niewtajemniczonych, Labubu to seria kolekcjonerskich figurek, która w ostatnich miesiącach osiągnęła zawrotną popularność. Jej autorem jest hongkońsko-belgijski ilustrator Kasing Lung, a sprzedawcą - chińska sieć detaliczna Pop Mart. Zabawki charakteryzują się przesadną mimiką twarzy i nieco zwierzęcymi rysami, co sprawia, że wyglądają jednocześnie uroczo i niesfornie.
Filmik w ciągu doby zdobył ponad 612 tys. wyświetleń i przeszło 18,7 tys. polubień. Internauci w komentarzach chwalą zachowanie rowerzysty i przedsiębiorczość dzieci. Wielu jednak nie podoba się jednak cel zbiórki. – Na labubu bym nie dał – możemy przeczytać w komentarzach, odmienione przez wszystkie przypadki.