Brutalne pobicie w Katowicach. Policja szuka sprawcy z ul. Mariackiej
Kryminalni z Komisariatu Policji I w Katowicach prowadzą intensywne czynności w sprawie uszkodzenia ciała mężczyzny. Do zdarzenia doszło w czwartek nad ranem 6 lutego 2025 roku w Katowicach przy jednym z hoteli na ul. Mariackiej, która słynie z licznych klubów i restauracji.
Sprawca nie został jeszcze wytypowany. Prowadzone są dalsze czynności w sprawie - poinformował zastępca rzecznika prasowego st. sierż. Damian Chojnacki z Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.
Agresora nagrały kamery monitoringu. Rozpoznajesz go?
Dwa dni później także na Mariackiej doszło do kolejnego pobicia. Być może obie sprawy są powiązane. Wizerunek agresora został zarejestrowany przez kamery monitoringu. Policja apeluje do wszystkich świadków zdarzenia, osób mogących rozpoznać podejrzewanego lub posiadających jakiekolwiek informacje, które mogą przyczynić się do ustalenia jego tożsamości, o kontakt z policjantami z I Komisariatu w Katowicach pod numerem telefonu 47 851 35 00, lub pod adresem e-mail: [email protected].
"To miał być zwykły dzień, a przerodził się w koszmar" - relacja narzeczonej pobitego
Narzeczona pobitego mężczyzny opowiedziała o tym, jak dowiedziała się o tragedii i prosi o pomoc w rozpoznaniu sprawców. Jej dramatyczny apel porusza serca.
Proszę o pomoc w ustaleniu tożsamości osób, które są sprawcami pobicia mojego narzeczonego. Jeżeli ktoś myśli, że nie można dostać za nic, to niestety można. 6 luty 2025 roku godzina 5.19 dzwoni telefon, a moja pierwsza myśl i słowa: - co się stało? - Jestem w szpitalu, pobili mnie i mam złamaną nogę. To miało być zwykłe spotkanie, a dla nas przerodziło się w koszmar. Stało się to pod hotelem w Katowicach, przy ulicy Mariackiej, nie jesteśmy z Katowic - przekazuje narzeczona pobitego mężczyzny.
Zobacz zdjęcia z monitoringu
Dramatyczne konsekwencje pobicia na Mariackiej w Katowicach
Kobieta opisuje również poważne obrażenia, jakich doznał jej narzeczony:
Szwy na twarzy, złamana kość piszczelowa i strzałkowa. Dzień później operacja, śruby, pręt w nodze. „6-8 tygodni bez obciążania i może zatańczy Pan na swoim weselu.” Podejrzewamy, że sprawcy byli pod wpływem narkotyków - opisuje kobieta.
Czy ślub się odbędzie? Narzeczona w rozpaczy
Przyszłość młodej pary stanęła pod znakiem zapytania:
W czerwcu mamy zaplanowany ślub, a te osoby zabrały nam czas i radość z jego przygotowań. Do dzisiaj nie wiemy, czy zatańczymy pierwszy taniec. Każdy dzień to pytanie, kiedy będzie mógł już stanąć na nodze, czy się uda czy jednak odwołać ślub - opisuje zrozpaczona kobieta.
Apel o pomoc: "Te osoby nie mogą bezkarnie chodzić po ulicy"
Narzeczona pobitego mężczyzny kończy swój apel przejmującym wyznaniem:
Te osoby nie mogą bezkarnie chodzić po ulicy, bo następnymi ofiarami będziecie Wy, Wasi bracia, narzeczeni, mężowie. Bardzo proszę o pomoc. Tylko ja wiem, ile strachu, nerwów i łez kosztowała mnie każda zmiana opatrunku, każda kolejna przeciwność napotkana po drodze. Wam nie musi się to przytrafić - kończy kobieta.
Osoby mogące rozpoznać podejrzewanego lub posiadające jakiekolwiek informacje mogące przyczynić się do ustalenia jego tożsamości, proszone są o kontakt z policjantami z I Komisariatu w Katowicach pod numerem telefonu 47 851 35 00, lub pod adresem e-mail: [email protected].