Dramat w Częstochowie. Nie żyje 57-latek. W sprawie zatrzymano trzy osoby

Tragedia w mieszkaniu w Częstochowie

W poniedziałek 17 lutego br. w mieszkaniu przy ul. Warszawskiej w Częstochowie doszło do dramatu. W godzinach porannych częstochowskie służby otrzymały zgłoszenie od kobiety, która poinformowała, że w mieszkaniu znajduje się jej nieprzytomny ojciec.

Potrzebna była natychmiastowa pomoc. Na miejsce skierowano zespół ratowników medycznych oraz patrol policji. Niestety pomimo udzielonej pomocy, życia 57-letniego mężczyzny nie udało się uratować.

Jak informują częstochowscy policjanci, okazało się, że związek ze śmiercią 57-latka mogą mieć osoby trzecie. W toku prowadzonych działań rozpoczęto poszukiwania osób, które mogły przyczynić się do tej tragedii.

Zatrzymano trzy osoby powiązane ze śmiercią 57-latka

W ciągu zaledwie kilku godzin, w okolicach południa, policjanci zatrzymali w sprawie trzy osoby. Dwóch mężczyzn w wieku 31 i 35 lat oraz 53-letnią kobietę. Cała trójka została zatrzymana do wyjaśnienia i zaplanowano już czynności z ich udziałem.

Według nieoficjalnych informacji poprzedniego wieczoru mężczyzna miał spożywać alkohol w towarzystwie innych osób, a następnie zostać pobity. Policja nie ujawnia jednak na ten moment szczegółów sprawy.

- To wszystko będzie przedmiotem naszego śledztwa, które w zasadzie już prokuratura wszczęła i w tym celu właśnie, żeby wyjaśnić, w jaki sposób mężczyzna zmarł, czy przyczyniły się do tego osoby trzecie, czy też nie. Mamy osoby zatrzymane, będziemy to wyjaśniać - powiedziała dla Eski podkomisarz Barbara Poznańska, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.

Jak dodała, prokurator zarządził już sekcję zwłok zmarłego 57-latka, która odbędzie się jeszcze dzisiaj.