Dramat pod szpitalem w Jastrzębiu-Zdroju. Kobieta potrącona przez własny samochód. To nie jedyna poszkodowana

2025-07-14 11:11

W sobotę doszło do bardzo niecodziennego zdarzenia pod szpitalem wojewódzkim w Jastrzębiu-Zdroju. Kobieta podjeżdżając pod szlaban wysiadła z pojazdu, by pobrać bilet z parkomatu. W tym momencie pojazd ruszył dalej. Próbując go zatrzymać, kobieta została przez niego przejechana. Nie tylko ona.

Dramat pod szpitalem w Jastrzębiu-Zdroju. Kobieta potrącona przez własny samochód. To nie jedyna poszkodowana

i

Autor: Facebook/Internet, screen/ Materiały prasowe Dramat pod szpitalem w Jastrzębiu-Zdroju. Kobieta potrącona przez własny samochód. To nie jedyna poszkodowana

Niecodzienna sytuacja pod szpitalem

W ciągu dwóch dni sieć obiegł filmik nagrany pod Wojewódzkim Szpitalem Specjalistycznym Nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju. Jednych zszokował, innych rozbawił, ale finalnie, oglądając go, nie mogło być nikomu do śmiechu, a sama sytuacja była bardzo niebezpieczna. 

W sobotę, 12 lipca kobieta kierująca samochodem zatrzymała się przed wjazdem na teren szpitala w Jastrzębiu-Zdroju. Następnie wysiadła z pojazdu, by pobrać bilet do parkowania. Niestety, najwyraźniej zapomniała zaciągnąć hamulec ręczny, bądź nie pozostawiła pojazdu na biegu, ponieważ pojazd zaczął toczyć się w stronę szlabanu. 

Pojazd uderzył w szlaban a następnie pojechał w głąb przyszpitalnego parkingu. Kobieta natychmiast ruszyła za samochodem próbując go zatrzymać. W pewnym momencie straciła równowagę, przewróciła się, a samochód przejechał po jej nodze. Mimo to kobieta wstała i ruszyła w pogoń za swoim autem. 

Dwie osoby potrącone przez samochód 

Kobieta po tym, jak przejechał po niej jej własny samochód, zaczęła mocno utykać. Do próby zatrzymania pojazdu dołączyła inna kobieta, która chciała wsiąść do środka i zaciągnąć hamulec ręczny. Niestety, ona również się przewróciła, a toczący się pojazd najechał jej na nogę. 

Dopiero trzeciej osobie, mężczyźnie, który był świadkiem całego zdarzenia, udało się zatrzymać pojazd. 

Na miejsce wezwano policję. Jak przekazała jej rzeczniczka, asp. szt. Halina Semik, w rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim" poinformowała, że właścicielka samochodu została ukarana mandatem za złe zabezpieczenie w momencie, kiedy z niego wysiadła, by pobrać bilet.

Rzeczniczka przypomniała również, że w sytuacji, gdy opuszczamy swój pojazd, powinniśmy zaciągnąć hamulec ręczny oraz pozostawić pojazd na biegu. 

Śląsk Radio ESKA Google News